Gra Planszowa Kryształy Czasu - Labirynt Śmierci

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 19 sierpnia 2015, 17:24

Witam was wszystkich, po dłuugiej nieobecności. Nie była ona jednak bezpodstawna.

Otóż jak już niektórzy wiedzą od roku pracujemy nad pierwszą grą planszową w świecie KC opartą na książce, a bardziej o byt jakim jest Labirynt Śmierci.
Powoli, ale skutecznie.

Poświęciłem jej tysiące godzin, aby wreszcie móc przyznać, że projekt powoli ma się ku końcowi. Jestem w trakcie przygotowywania wersji ostatecznej.

Po 6 gruntownych zmianach postaci i wyzwań. Po modyfikacji dziesiątki razy czasem i pojedynczej choćby karty. Po długich godzinach pracy razem z grafikami. A przede wszystkim mając już za sobą ponad 500 gier i robieniu pokazów Labiryntu Śmierci w całej Polsce. Mogę wreszcie już coś pokazać;).

Pierwszy raz mogłem ją zademonstrować dla portalu KC na Kryształkonie, który odbył się 20-22 lutego 2015 roku. Jestem wam za to bardzo wdzięczny:). Wasze uwagi były bardzo cenne oraz pomocne (mam zwyczaj słuchania ludzi i wyciągania wniosków;P). Dla waszej wiedzy, była to druga wersja gry. Jeszcze papierowe karty, wycinanki, koszulki i plansze, które były niewidoczne z bliska jak i z daleka. Dzięki temu, że powiedzieliście iż gra w gruncie rzeczy Wam się podoba przystąpiłem do wzmożonych prac, aby była jeszcze lepsza.

Naprawdę bardzo Wam dziękuje. Nie każdy lubi grać w papierowe autorki, a Wy zrobiliście to jako jedni z pierwszych w Polsce;).

Czym różni się wersja alfa od wersji prototypowej w którą graliście?

Wasze uwagi zastosowałem. A więc:

- Teraz grają wszyscy gracze, a nie 3 z 5 czy 10.
- Ilość komnat wymaganych do przejścia uległa zmniejszeniu, dzięki jeszcze kilku usprawnieniom rozgrywka zamiast 3 zajmuje od 1,5 do 2 godzin nie tracąc tym samym na epickości.
- Od strony wizualnej karty wyglądają już dużo bardziej profesjonalnie (nie będę zachwalał, sami zobaczycie i ocenicie;). Przede wszystkim są już sztywne i łatwe w zrozumieniu. Nie to, co te pisane jeszcze długopisem;).

- Narzekaliście, iż postacie nie są zbyt "równe" względem siebie. To również zostało naprawione, teraz nikt nie będzie smucił się, że ma za słabego herosa;).
- Zamiast władców poziomów wprowadziliśmy czempionów, którzy są ciekawym zakończeniem każdego z 3 leveli labiryntu (wiem, że ta opcja Wam się spodobała i tutaj również przyłożyłem sporą wagę do tego elementu).
- Brakowało Wam klimatu KC RPG (za mało, było go czuć). Od 4 miesięcy bawię się z zdolnościami profesjonalnymi i są wreszcie gotowe. Dzięki temu, każda postać wyróżnia się i daje swoisty klimat (to naprawdę spora zmiana).
- Przechodzenie automatyczne spotkań przez bóstwa i cana zostało zniszczone, nie ma tak łatwo;), a wygrywanie bo jestem bogiem psuło zabawę.

To wszystkie ważniejsze uwagi, jakie mi daliście. Po miesiącach prac gra zbliża się ku finałowi;).

Tworzenie gry planszowej to straszliwie żmudny i trudny proces. Włożyłem w ten projekt mnóstwo pracy i energii, pasji, gdyby nie ona dawno bym to rzucił w kąt.
I tutaj mam swoją wielką prośbę.

Czy portalowa delegacja chciałaby zagrać w finalną wersję razem z autorem? Byłoby mi niezmiernie miło, szczególnie z tego powodu, iż byliście jednymi z pierwszych testerów, którzy dali mi tak cenne uwagi oraz dodali tak potrzebnej otuchy;).

Myślę, że termin około 15 września byłby najlepszy (wtedy 95% zawartości gry powinno już być gotowe).

Wydaje mi się, iż miejsce z pierwszego spotkania z A.S byłoby najlepsze (biblioteka, jeżeli by się udało). Moglibyśmy sfilmować przebieg rozgrywki dla reszty użytkowników (bez filmowania uczestników, tylko sama plansza), aby każdy z stronki mógłby zobaczyć, co w trawie piszczy.

Gra jest od 2 do 8 osób (chociaż czasami na konwentach graliśmy nawet w 14:D i dało się).

Dla każdego grającego miałbym specjalne "bonusy" w ramach podziękowań za przybycie i poświęcony czas;).

Przy okazji udzieliłbym Was sporo informacji o świecie i o tym, co u nas tak naprawdę słychać;). W środku gry planszowej czeka też bestiariusz na 250 spotkań z świata KC. Jest to całkiem fajna gratka dla osób, które prowadzą KC. Szczególnie po tym jak w MiMach było tego z +/- 15.

Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyście Wy jako gracze KC (i nie tylko) mogli ocenić tą grę. Dla mnie, byłaby to bardzo cenna nauka.

Jeżeli macie jakieś pytania walcie śmiało;).

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 19 sierpnia 2015, 19:25

Z wiadomego powodu nie mogę skorzystać z zaproszenia, choć poczułem się zainteresowany. Istnieje może opcja wrzucenia na forum wizualizacji jednej bądź dwóch kart do gry?

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 19 sierpnia 2015, 19:41

Tak, jeszcze dzisiaj spróbuję wrzucić parę kart zanim pojedziemy na Polcon.

Widzisz i tutaj, by się przydał filmik z rozgrywki dla Ciebie;)

MrCzui
Reactions:
Posty: 157
Rejestracja: 08 września 2014, 13:17

Post autor: MrCzui » 19 sierpnia 2015, 20:09

Bardzo chętnie. Ze swojej strony mógłbym zaproponować alternatywne miejsce- sale klubu Nexus na warszawskim Bemowie. Twój tata prowadził tam kiedyś prelekcję, która notabene do dzisiaj jest wspominana jako najlepsza, a Artur został zapamiętany jako najciekawszy gość.

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 19 sierpnia 2015, 22:15

O to super, rozważę propozycję. A nadal tam grają? Będziemy mogli normalnie wbić, a może ktoś z klubowiczów będzie się chciał dołączyć?

Jeśli tak, to bardzo chętnie;). Dzięki za propozycję;].

Połączony z 20.08.2015 00:34:27:
Zdjęcia pokażą się najprawdopodobniej w trailerze w przyszłym tygodniu.
Ostatnio zmieniony 20 sierpnia 2015, 00:34 przez Never, łącznie zmieniany 1 raz.

MrCzui
Reactions:
Posty: 157
Rejestracja: 08 września 2014, 13:17

Post autor: MrCzui » 20 sierpnia 2015, 07:31

Grają Panie, grają jak nigdy. :)

Rzuciłem hasło na forum, więc poczekamy zobaczymy ;). Chociaż jestem pewien, że będzie więcej chętnych niż miejsc :).
W październiku zjeżdżają się studenty WATu , to można i wtedy.

A może i Twój tata dałby się zaprosić na spotkanio prelekcję :)...

Never
Reactions:
Posty: 333
Rejestracja: 09 stycznia 2010, 00:07

Post autor: Never » 20 sierpnia 2015, 07:48

Może do tego czasu będę miał już kilka gotowych egzemplarzy gry;).

Dla mnie super, też będę czekał z wytchnieniem na odpowiedź. Wielkie dzięki!

Połączony z 20.08.2015 13:28:41:
Kolejny pokaz na Polconie czeka przede mną, mam nadzieje ze uda mi sie zrobić parę zdjęć i pokazać Wam najnowszą wersję kart;).

Połączony z 20.08.2015 23:29:12:
Karty juz wydrukowane, jezeli ktos z was bedzie na Polconie to zapraszam serdecznie do gry;). (Pisze z komorki)

Połączony z 21.08.2015 22:15:14:
A czy reszta portalowców, którzy ze mną wtedy grali będzie chciała dołączyć się i zagrać? :)
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2015, 22:15 przez Never, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 21 sierpnia 2015, 22:20

To zależy gdzie i kiedy ale nie wykluczam.

milewskabogna
Reactions:
Posty: 1
Rejestracja: 23 września 2015, 08:03

Post autor: milewskabogna » 23 września 2015, 08:13

Jestem na forum kryształ od niedawna. Czy można będzie się jeszcze przyłączyć do gry ? Prześlijcie mi namiary na priv. Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 23 września 2015, 18:55

Przypuszczam, że zaproszenie tyczyło się Polconu, który już dobiegł końca, ale może się mylę...

ghasta
Reactions:
Posty: 2334
Rejestracja: 29 września 2010, 23:48
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: ghasta » 30 września 2015, 20:36

Ciekawy artykuł w temacie tworzenia gier
[center]

How to Learn Board Game Design and Development


Obrazek[/center]

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 23 czerwca 2016, 22:01

[center]Labirynt Śmierci - gra planszowa[/center]

[center]RECENZJA wersji beta[/center]

Nie dawano miałem przyjemność spotkać się z Arturem Szyndlerem i zagrać z jego synami w planszówkę jaką już wkrótce będą wydawać. Cóż mogę powiedzieć...

Od strony technicznej. Gra się postaciami z powieści. Niedużo, naprawdę niewiele współczynników, co może być dla niektórych fanów KC, przyzwyczajanych do obliczania sumy dziesiątych cześć kilkunastu współczynników, pewnym zaskoczeniem. Zasady są bardzo proste, można je opanować w trzy cztery minuty.
Grałem najkrótszy scenariusz startowy (założony na około trzydzieści minut) i nie wiedziałem kiedy one upłynęły. Krótko mówiąc było zabawnie, uroczo i bardzo matematycznie. Gra ma dwa haczyki, które myślę są bardzo rzadkie ostatnimi czasy. Po pierwsze uczy logicznego myślenia i pracy zbiorowej w przezwyciężaniu przeciwieństw, a po drugie ma bardzo bogatą część (blisko dwieście pięćdziesiąt) spotkań losowych. Czyli typowa dla Asa zwalistość dzieła.

Od strony graficznej gra prezentuje się naprawdę dobrze. Jak niektórzy wiedzą wydawnictwo miało od samego początku niezłych grafików ale ostatnie nabory wśród artystów wyłoniły naprawdę fajne perełki. Pod kątem artów od samego początku było dobrze ale panowie poszli jeszcze krok dalej. Teraz grafiki są zdecydowanie profesjonalne. Prócz tego pokusili się o kolorowanie nowych rysunków Musiała co wyszło naprawdę dobrze. Powiem szczerze, że pierwszy raz widziałem dobrze pokolorowane szkice tego artysty. Robi spore sentymentalne wrażenie.

Nie znam się na planszówkach ale myślę, że śmiało mógłbym polecić ją jako grę mojemu dziecku kiedy nieco podrośnie. Tym bardziej polecam ją tym którzy traktują świat KC jako lekką niezobowiązującą rozrywkę, nie pozbawioną dużej dozy humoru.

Cóż, zdaje się że po parze wypuszczonych książek sporo osób może nadal mieć KaCetowstręt. Jednak mimo tego zachęcam do spojrzenia na planszówkę w świeży sposób. Nie przez pryzmat tego co by się chciało dostać, bez smęcenia w koło i w koło, że to znów nie ZEKC ale w zupełnie inny sposób. Proponuję porównać ją do innych planszówek i sprawdzić jak wpada.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

ghasta
Reactions:
Posty: 2334
Rejestracja: 29 września 2010, 23:48
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: ghasta » 12 sierpnia 2016, 11:57

Zajrzałem i rzuciło mi się w oczy, że gra jest zwyczajnie brzydka?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mieszacie grafikę 3D z rysowaną - przez to karty są słabo skomponowane. Wyglądają jak losowo połączone rysunki z webowego stocka, bardziej propozycje wyglądu niż wygląd ostateczny.
Część obrazków od razu przygotowana jest jako full kolor (np. smok ze świetnym cieniowaniem), a część to pokolorowane przez kogoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia, rysunki J. Musiała.
Dobrana czcionka jest taka jakaś... Kurde mi nie pasuje - ale to kwestia gustu.
Przydałoby się też popracować nad układem tekstu na kartach raz - dochodzi do krawędzi 'pergaminu', na którym jest drukowany, raz jest skupiony w środku raz gdzieś ucieka w górę i dół. Z punktu widzenia marketingowego należałoby pokazać ostateczne wersje kart, a nie ~10x postać jakiegoś grubego gościa w różnych kontekstach.

Tak czy inaczej powodzenia życzę.

ps.
Kubek może sobie wezmę :p
Ostatnio zmieniony 12 sierpnia 2016, 12:06 przez ghasta, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 12 sierpnia 2016, 12:08

Nie widziałem kart w wersji elektronicznej. W papierowej jak trzyma się je w ręce sporo niuansów które przeszkadzają nie jest widocznych. Ale ja nie jestem specem od planszowek. Dla mnie ta gea jest bardziej kalkulacyjno-opisowa. Plansza jest właściwie tylko do utrzymania obliczeń i kart bohaterów. Nic się po niej więcej nie przesywa.

Jako produkt wydaje mi się lepsza od książek.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 12 sierpnia 2016, 12:34

Jako produkt jest o wiele lepsza od książek. Co do za samej gry może znów przygnieść ilością rzeczy. Fajnie, że dużo kart, ale część zupełnie nie wejdzie do gry, zwyczajnie są niegrywalne i nawet w grze dla FANU nie da się ich wykorzystać. Grafiki maja różny poziom, jednak przy wersji papierowej nie będą widoczne te zgrzyty, które zauważa ghasta. Sama instrukcja może zabić. Za nim się dowiesz, że części wcale nie musisz czytać to jednak pierwsze wrażenie może skutecznie zniechęcić. W końcu 250 spotkań losowych trzeba gdzieś opisać.

Jednak jest kilka dużych plusów (przynajmniej dla mnie)- raczej nie będzie zniechęcony żaden z graczy - co jakiś czas będzie liderem i na nim będzie skupiona uwaga wszystkich (sam to podpowiedziałem i zostało wykorzystane). To będzie mocno angażowało wszystkich graczy. Gracze im mają dalej tym będzie trudniej, czyli odwrotnie niż zazwyczaj (levelowanie tutaj na nic się nie przyda). Fajnie można będzie wykorzystać elementy gry do RPG (raczej dla starych graczy), bo spotkania losowe mają dużo opisów fabularnych.

I ostatni minus zostawiam na koniec, bo nie do końca wiem czy to minus. Według mnie gra będzie wymagała narratora, który chociaż trochę będzie zaznajomiony z grą. Inaczej gra może rozciągnąć się strasznie w czasie. I mówienie, że można pojąć grę w 30 sekund to nadużycie. Owszem z punktu widzenia gracza, który dołącza się do rozgrywki tak jest, bo mechanika w tym względzie jest prosta ale nie prostacka. Natomiast z punktu widzenia gracza inicjującego grę (czyli zbierającego chętnych do rozgrywki) nie da się tego zrobić z marszu - ot tak wyjmujesz elementy, rozkładasz i zaczynasz grać. Także 30 sekund na zasady na pewno nie starczy. Piszę to, bo gdzieś przeczytałem, że jakiś geniusz pojął zasady tej gry w 30 sekund. Ciekaw jestem, czy jakby dostał ją do prowadzenia też dałby sobie z tym radę.

Podsumowując - gra może być ciekawa i to nawet bardzo, ale raczej dla koneserów gatunku. Nie wróże jej spektakularnego sukcesu, bo i grono odbiorców będzie bardzo, bardzo wąskie. W moim mniemaniu będzie to gra mająca swoich fanów, ale nie warta swojej ceny. Gram w planszówki bardzo długo i według mnie, zagrać od czasu do czasu może bym się skusił. Trzymać w domu, bo jak wpadną znajomi to będzie w co zagrać - na pewno stanowcze NIE. Jednym zdaniem gra do postawienia na półce, gdzie będzie zbierała kurz, ale jak wpadnie ktoś tak zakręcony jak ja na punkcie KC będzie można się pochwalić, że się ma.

Czy kupię? Raczej nie, jednak jeśli trafiłaby w moje ręce na pewno nie wyrzucę i będę trzymał, choćby z sentymentu.

ODPOWIEDZ