PBF - Jaśmin i wiśnia

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 10 kwietnia 2016, 14:52

- Puta madre nie chce tu sterczeć pół godziny jak cabron. Muszę znaleźć seniorite. W tej chwili to nie ma czasu maniana. To może być kwestia życia lub śmierci. Trzymaj telefon na chwilę.

Gonzo zaczął przetrząsać kieszenie w nadzieji, że znajdzie może gdzieś jedną z kilkudziesięciu kart sim jakie zakupił niespełna miesiąc temu, gdy meli akcję z borgiem, FBI i mediami...

Słowo media podsunęło mu pewien pomysł. Przecież znał teraz Franka Suttona, do niedawna jeszcze pogodynkę z tiwi, ale teraz mającego poważne aspiracje reportera...

Potrzebny mu był ten cholerny sim. Jesli nie znajdzie go w kieszeniach, to będzie musiał kupić zaraz nowy w którymś z pobliskich sklepów. Wyglądało, że miał do obdzwonienia nie tylko szpitale, żeby odnaleźć Mulan, ale też pewnego znanego reportera.
Jeśli mam sima to od razu dzwonie do Suttona.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 10 kwietnia 2016, 15:05

Japantown, 20 grudnia 2021, 04:07

- Osiem i pół tysiąca! - Clarens ściskał podany mu przez przyjaciela telefon tak mocno, że wzmocniona obudowa urządzenia w każdej chwili mogła spektakularnie pęknąć - Ja nie mogę, tyle szmalu! Gonzo, jesteśmy bogaci! Co ty tak trzepiesz te łachy?!

Latynos zbył pytanie nerwowym milczeniem, a potem stęknął z ulgą wyciągając przyklejoną do papierka po gumie do żucia prepaidową kartę SIM.

- Wiedziałem, że gdzieś jeszcze jakaś była! - oznajmił tryumfalnie, rozkładając błyskawicznymi ruchami swój telefon i wyciągając starą kartę - Muszę zadzwonić do Franka Suttona!

- Dziewięć tysięcy, ale NorthCal Daily spasowało! - odparł nie słuchający wcale kompana Clarens - Skurwiele, siedzą na górze baksów, a szkoda im dziesięciu patyków za taki materiał!
Po co dokładnie Gonzo chce dzwonić do Suttona?

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 10 kwietnia 2016, 15:17

Zaoferować prawo do pierwokupu i późniejszą wyączność na wywiady itp. A wszystko za drobne 50 tysi.

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 10 kwietnia 2016, 16:05

- Widziałeś; widziałeś ile hajsu? - rzucił Clarens patrzac i nadal nie wierząc w to co widzial na monitorze. Kusilo go nacisnąć "sprzedane".Tylko jeszcze większa i silniejsza pazernosc powstrzymała go od wykonania tego ruchu.
Czekam jeszcze chwilę a potem wleke się do policmajstrow. Nue oddaję telefonu zanim nie zamknę aukcji. Nie spiesze się wszak na szali jest tylko los Boba, Mulan oraz subaru.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 13 kwietnia 2016, 17:52

Japantown, 20 grudnia 2021, 04:11

Frank Sutton spał w najlepsze, toteż wyrwany z łóżka telefonem Eduarda potrzebował kilku sekund na zorientowanie się w sytuacji.

- Nie widziałem żadnego trailera - odpowiedział na pytanie Gonza, ziewając przy tym bezceremonialnie - Jak go posłałeś na infolinię, to przeszedł przez dyżurną SI. Oprogramowanie samo szacuje wartość potencjalnego newsa. Dużą rolę odgrywa tutaj analiza równoległych wiadomości, pozycjonowaniem zajmują się inne SI.

- Pierdolić SI! - podekscytowany Eduardo mówił tak szybko, że chwilami mimowolnie przeskakiwał z angielskiego na hiszpański - Chcę wam zaproponować materiał na wyłączność, ale za pięćdziesiąt kafli, niżej nie zejdę. To jest bomba, sam zobacz. Właśnie puściłem ci trailera na skrzynkę.

- Czekaj, coś idzie... zaraz otworzę... dobra, jest!

W głośniku zapadła wieloznaczna cisza, ciągnąca się przez następne kilkanaście sekund.

- Spoko, obejrzałem - odezwał się w końcu Sutton - Mocna rzecz, robi wrażenie. Co wy robicie, że się zawsze wpakujecie w takie gówno? Zresztą nieważne, zaraz oddzwonię.

Rozłączywszy się Gonzo wrócił do śledzącego aukcję Clarensa, przebierającego z wrażenia nogami.

- Trzynaście tysięcy dwieście! - wypalił medyk podnosząc smartfona przed nos Eduarda, ale nie zamierzając go nawet na sekundę wypuścić z dłoni - I dalej nie odpuszczają, sam popatrz! I jeszcze się K-TV dołączyło, przed chwilą. Będziemy kurwa sławni, nakręcą o nas film. A Boba odznaczą, choćby i pośmiertnie, zobaczysz. Tak sobie myślę, że jak razem przez to przeszliśmy, to może nam się należy jakaś renta po nim, co?

Frank oddzwonił z powrotem po pięciu minutach. Mówił rzeczowo, głosem wyzbytym już śladów senności.

- Naczelni obejrzeli materiał. Jeśli całość jest równie dobra, biorą na wyłączność, ale oferują dwadzieścia pięć tysięcy. Oferta nie podlega negocjacjom. Prywatnie, między nami, ja bym brał. Dziesięć minut temu w Carlson City terroryści wysadzili w powietrze pasażerski sterowiec, najpewniej jakiś odłam Frontu Jedynego Boga. Za chwilę w mediach będzie rządził tylko ten temat.
Oczywiście możecie dalej licytować w nadziei, że inne stacje przebiją ofertę NT54!

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 13 kwietnia 2016, 18:42

Gonzales cmoknął kilkukrotnie nieukontentowany. Nie pozostawało nic innego jak nieco innaczej zaprezentować materiał Suttonowi:

- Całość jest równie dobra? Za kogo ty nas uważasz Frank. Za jakiś amatorów? To jest materiał jak z afery Watergate. Dostaniesz Pulitzera! Ok senior, za dwadzieścia pięć klocków, masz materiał, ale bez fragmentów gdzie latam ze stojącą fujarą, a to jest uwierz mi, prawdziwa petarda!

- Że jak?!

- No mam pytonga na wierzchu w stójce. Nie pytaj czemu. Ale gwarantuje, że żeńska część publiczności będzie strzelać kiślem z gaci w telewizory jak to zobaczy! Niniejszym zostawiamy sobie prawo do odsprzedania reszty video innym zainteresowanym.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 13 kwietnia 2016, 22:43

Japantown, 20 grudnia 2021, 04:11

- Liczące się stacje informacyjne nie emitują programów pornograficznych w paśmie największej oglądalności - oznajmił śmiertelnie poważnym tonem Sutton - Otrzymałem dokładne instrukcje odnośnie wykupu praw do emisji. Bądźcie w naszej siedzibie głównej dzisiaj o siódmej. Będą na was czekali nasi prawnicy oraz dyrektor działu informacyjnego. Przywieźcie nagranie ze sobą. Zostanie przejrzane w całości, żeby potwierdzić autentyczność. Ja wam wierzę, ale ja tutaj nie rządzę.

Eduardo słuchał uważnie, kwitując poszczególne zdania Franka chrząknięciami aprobaty.

- NT54 zaprzestanie dalszego udziału w aukcji. Wy sami anulujcie aukcję, póki nie została zamknięta - ciągnął dalej Sutton - Jeśli materiał zostanie zaaprobowany, pójdzie o ósmej w pierwszym bloku wiadomości. Zapłatę dostaniecie natychmiast, przelewem ekspresowym.

- Ja pierdolę, NT54 spasowało! - jęknął siedzący na murku Clarens - Kurewskie dusigrosze! Stanęli na czternastu tysiącach!

- Zdążycie na czas?
...

Denver
Reactions:
Posty: 1660
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 11:26

Post autor: Denver » 14 kwietnia 2016, 07:30

może nie będzie tak bardzo przejebane.... jeśli faktycznie Bobowi coś z tego wszystkiego skapnie, to może i go połatają...

Chociaż niepokoją mnie insynuacje o pośmiertnych odznaczeniach, Mistrzuniu ;)
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 14 kwietnia 2016, 08:46

Uda ci się Bob. Ale jakby co to nadal jestem zainteresowany ręką; obiecalem Gonzowi że mu zmontuje prosty mechanizm zdejmujacy zbędne napięcie z ciała.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 14 kwietnia 2016, 10:47

- Ja pierdolę, NT54 spasowało! - jęknął siedzący na murku Clarens - Kurewskie dusigrosze! Stanęli na czternastu tysiącach!

- Chuj z tym. Opchnąłem towar za dwadzieścia pięć klocków ziom. O ósmej mamy wywiad w NT54. Wycofaj aukcje... - fixer szybko rzucił do Bialasa. Wiedział, że może na aukcji wyciągnąłby więcej, ale może nie. Tyle kasy i tak nie chodziło piechotą, a na tę chwilę Gonzo nie chciał się szarpać o kilka eurodolców. Wciąż mogli mieć na głowie Voodoo, może Yakuzę. Zgubili Mulan i Boba. Eduardo zapytał jeszcze dziennikarza:

- Ej Frank. Zrób mi przysługę w ramach naszej współpracy. Weźno użyj swoich źródeł i sprawdź jedną rzecz. Muszę odnaleźć jedną ofiarę tej jatki w Japantown. Sprawdź do którego szpitala zabrano (tu podaje dane Mulan z jej nowej karty ID) i czy w ogóle żyje.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 14 kwietnia 2016, 20:12

Japantown, 20 grudnia 2021, 04:12

Frank obiecał przeczesać metropolitalne szpitale tak szybko jak to tylko było możliwe, przypomniał raz jeszcze o punktualności w kwestii porannej wizyty w siedzibie NT54 i rozłączył się pośpiesznie. Eduardo stał przez dłuższą chwilę na krawężniku pogrążony w zadumie, przyglądając się mimowolnie zaparkowanym w pobliżu radiowozom i karetkom pogotowia.

- Skasowałeś aukcję? - ożył znienacka okręcając się na pięcie w kierunku Clarensa - Co ty tam tak klikasz?

- Jestem na EBayu! - odpowiedział rozanielony medyk - Ty wiesz, co tu można dostać za dwadzieścia pięć patoli? Patrz na tę aukcję, tutaj! Nowiutki aparat do trepanacji czaszki, z chirurgicznym laserem w komplecie, prosto z Pacific Rim! Cena minimalna piętnaście tysięcy, to przecież jak za darmo! Licytujemy?
Macie niecałe trzy godziny do spotkania w siedzibie NT54. Jak zamierzacie spożytkować ten czas?

Awatar użytkownika
Suriel
Reactions:
Posty: 3733
Rejestracja: 19 września 2010, 22:20
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 150 times

Post autor: Suriel » 14 kwietnia 2016, 23:36

-Jesli deal przybity to wypchnij im w chmurę material. Wtedy można by bylo i subaru podjechać. I za chineczka się rozejrzeć. - patrzyl nadal w monitorek - To jak licytujemy czy śmigamy na frytki? Po tej strzelaninie trochę zglodnialem. Umylbym lapy. A ty byś se portki mógł kupić.
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko? Albert Einstein

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 15 kwietnia 2016, 15:44

myśle że filmik trza wycofać z aukcji. Ale materiał damy dopiero na miejscu, bo sa pewne granice zaufania. Napewno zrolujemy się stąd l, może gdzieś w okolice siedziby nt54. Jak się uda to Subarynką, jak nie, to Eduardo wysra się na avtaxi. Tu jeszcze mogą się kręcić Kubany, a jak nie to Japsi (jedno lepsze od drugiego). Cyberręka już raczej przepadła, wejście do salonu jest pewnie już obstawione na maxa. Jaja będą jak ma jakąś sygnaturę i Yakuza powiążę ją z Triadami. Wtedy miasto czeka wojna mafijna:o

W każdym razie jak już stąd znikniemy, to Fixer zakupi nowe gacie, trochę się odświeży przed wejściem na wizje.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 17 kwietnia 2016, 16:56

Centrum Korporacyjne, 20 grudnia 2021, 05:33

Eduardo skończył jeść prażone bataty o smaku ryby, zgniótł w dłoni tekturowe opakowanie i wrzucił je do ustawionego przy stoliku śmietnika. Za kuloodpornymi szybami całodobowej knajpki przesuwały się samochody, płonęły intensywnym blaskiem plazmowe billboardy zawieszone ponad chodnikami. Na niektórych z nich migawki z dramatycznych wydarzeń z Carson City przeplatały się z pierwszymi relacjami reporterów stłoczonych w Japantown.

- Poczekaj, co się będzie działo w wiadomościach jak już opchniemy cały film - oznajmił mówiący z pełnymi ustami Clarens - A potem będziemy szastać kasą na prawo i lewo jak jacyś Mocarze! Całe Northside będzie się nam kłaniało, zobaczysz!

Gonzo uśmiechnął się półgębkiem, bo chociaż perspektywa zainkasowania dwudziestu pięciu tysięcy euro wywoływała w nim drżenie serca, w pamięci wciąż rozważał też związane z nocną aferą reperkusje. Gang Voodoo najwyraźniej wydał na niego wyrok, a Kubańczycy cieszyli się w Night City wyjątkowo złą sławą. Co gorsza, fikser był na miejscu zgonu szanowanego członka yakuzy, pana Nobuske, a złe przeczucia podpowiadały mu, że w strzelaninie nie zginęli wszyscy obecni w salonie Tsukatana skośni. Lada chwila jakiś żółtek mógł zacząć się interesować piękną Chinką i wygadanym Latynosem domagającym się chwilę wcześniej spotkania z Nobuske.

Smartfon fiksera zaczął dzwonić w kieszeni kurtki, toteż mężczyzna wyjął aparat i zerknął na jego wyświetlacz. I natychmiast odebrał.

- Przejrzałem wszystkie metropolitalne szpitale - oznajmił Frank Sutton - Wasz indiański kumpel został przyjęty do Centrum Medycznego, ale dziewczyny nie znalazłem. Albo trafiła na izbę przyjęć jako anonimowa osoba i nie została jeszcze zarejestrowana albo w ogóle nie ma jej w szpitalu. A co u was? Trzymacie się?

- O nic się nie martw - zapewnił go Gonzo - Szykujemy się do spotkania. Mam nadzieję, że twoi kolesie nas nie wyruchają. Umowa to umowa.

- Po tej sprawie z psychoborgiem uważani jesteście za wiarygodne źródło informacji - odparł uspokajającym tonem Frank - Dodatkowo jesteście związani klauzulami poufności z federalnymi i chociaż nie mają one żadnego związku z tą aferą, nikt nie spróbuje was wystawić do wiatru... przynajmniej nie jeszcze przez kilka lat.
Minęło półtorej godziny. Gonzo zmienił spodnie, przenieśliście się do knajpy w pobliżu wieżowca NT54. Bob odnalazł w Centrum Medycznym, Mulan przepadła bez śladu. Przeskoczyć z akcją do wizyty w NT54?

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Post autor: 8art » 18 kwietnia 2016, 17:56

To Gonzo w międzyczasie obwdzwoni lokalne kostnice, reo zgłaszając ewentualne prawa do ciała Mulan (oczywiście aby je wykorzystać w niecnych celach). Chinkę mogli jeszcze zwinąć skośni z Yakuzy, ale tego się nie dowiem, chyba, że oddam się w ręce Japończyków:o

Generalnie śmigaj z akcją jak dla mnie.

ODPOWIEDZ