Punkty Doświadczenia

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 12 stycznia 2010, 17:56

Chciałbym Was zapytać o opinię na temat zasad przyznawania PD-ków za korzystanie ze zdolności profesjonalnych. Oryginalne zasady mówią, że postać ma prawo do 1-5 PD za pierwsze udane skorzystanie ze zdolności, ale zacząłem się zastanawiać, czy aby nie nagradzać graczy za każde jej użycie. Skąd mi się wzięła ta heretycka myśl? Pchełek, drużynowy złodziej, popisał się swymi umiejętnościami wykrywając pułapkę w szkatułce, bezpiecznie ją rozbrajając, a na koniec dokonując wyceny pudełka. Został naturalnie nagrodzony zgodnie z zasadami, ale zaraz pomyślałem sobie, dlaczego postać może otrzymać te punkty tylko raz? Czy rozbrajając kolejne pułapki i wyceniając następne przedmioty Pchełek nie będzie już zdobywał dalszego doświadczenia w tej dziedzinie? Czy nie byłoby zasadne nagradzanie PD-kami dalszych sukcesów w posługiwaniu się zdolnościami profesyjnymi?

Poprosiłem o opinię rezydującego akurat na GG Venara i ten zwrócił mi uwagę na pewną tylną furtkę w tej kwestii, mianowicie zdolność nabijania sporej liczby nadprogramowych PD-ków podczas walki: dla przykładu korzystający w umiejętny sposób z wielu zdolności wojownik mógłby podczas jednej potyczki zdobyć więcej punktów doświadczenia za powtarzane z sukcesem zdolności profesyjne niż za głowę zabitego przeciwnika. Venar przekonany jest, że zakłóciłoby to zdecydowanie równowagę gry poprzez zbyt szybkie gromadzenie PD-ków na koncie (jak słusznie zauważył, nie jest to komputerowa nawalanka polegająca na ustawicznym podnoszeniu lvl).

Ale skoro już zaprzątnął mi myśli ów problem, chciałbym zapytać Was z czystej ciekawości, co myślicie na ten temat i w jaki sposób nagradzacie PD-kami swoich graczy.

Mrufon
Reactions:
Posty: 2579
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 19:17
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Mrufon » 12 stycznia 2010, 18:40

Moim zdaniem nie problemem jest czitowanie, granie na pedeki poprzez wykorzystanie pakietu umiejętności w walce czy innych czynnościach. Problemem jest to, że non stop powtarzana czynność nie przynosi już żadnego doświadczenia postaci, staje się rutyną, którą wykonuje się mimochodem. Pierwsze otwierania na akcji zamku do drzwi domostwa patrycjusza, pierwsze udane przycelowanie - tu należy się nagroda. Później można ew. przyznawać jeszcze przez pewien czas mniejsze ilości PD za te działania, aż do momentu, w którym MG uzna, że czynność jest okiełznana i gracz musi szukać dośw. gdzie indziej. Gdzie będzie ten punkt graniczny - niech to zależy od oceny MG.

Jak ja nagradzam? Nie daję PD za wrogów, za pieniądze, wykorzystanie umiejek. U mnie na pulę PD przyznawanych PO SESJI składa się:
-odgrywanie postaci zgodne z wiarą, charakterem
-wczuwanie się w klimat i angażowanie w rozwiązanie scenariusza
-dobre, prospektywne pomysły
-ogólnie za przeżyte przygody, czyli zebrana podczas scenariusza doświadczenie
Ostatnio zmieniony 12 stycznia 2010, 18:42 przez Mrufon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
venar
Reactions:
Posty: 1590
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:01

Post autor: venar » 12 stycznia 2010, 20:19

No tak, u mnie zdecydowanie najwięcej PD dostają gracze, którzy najlepiej odgrywają postacie oraz wnoszą największy wkład w rozwiązanie problemu przygody. Co nie znaczy, że za pokonanie przeciwnika nie otrzymują PD, otrzymują ale wszystko zależne od stopnia trudności z jakim się zmierzą przy okazji przeciwnika.
Nie zgadzam si? z Twoimi pogl?dami, ale po kres moich dni b?d? broni? Twego prawa do ich g?oszenia

Mrufon
Reactions:
Posty: 2579
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 19:17
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Mrufon » 12 stycznia 2010, 20:26

Ja przeciwnika wplątuję z PD-kami w ogólną punktację za scenariusz. Nigdy nie chciało mi się liczyć PD według klucza: poziom razy suma 1/100 wszystkich cech i biegłości i dodatkowe punkty za umiejętności specjalne :D
Uznaję po prostu, że potwór (czy co tam) stanowi element wystroju scenariusza i punkty zań wtapiam w te PD z czwartego myślnika.

Awatar użytkownika
wasut
Reactions:
Posty: 743
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Post autor: wasut » 12 stycznia 2010, 20:39

Ja zawsze PDeki przyznawałem wg uznania - dość podobnie jak Mrufon wymienił że robi u siebie. Jednak zawsze przykładałem uwagę do uzywania umiejętności - nie na zasadzie powerexpingu ale jeśli gracz jest w stanie się trafnie posługiwać postacią tzn używać jej umiejętności to znaczy że gra zgodnie z założeniami swojej profesji itd. Przytoczony przykład z owym Pchełkiem jest jak najbardziej odpowiedni. Nie będzie ok jeśli gość wejdzie do muzeum i będzie wyceniał exponat po exponacie, tak samo nie będzie fajnie jak wojownik będzie wirował w unikach w okół rozwścieczonego ślepca. Ale po to jest własnie MG aby trzymać rękę na pulsie - w koncu od ciebie zależy ile PD dasz nawet jak to nie będzie zgodnie z literą prawa. Ot przede wszystkim dobra zabawa.

Awatar użytkownika
Keth
Reactions:
Posty: 12615
Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
Has thanked: 138 times
Been thanked: 84 times
Kontakt:

Post autor: Keth » 14 stycznia 2010, 21:28

Przypadł mi do gustu pomysł z stopniowaniem ilości PD-ków za kolejne użycie tej samej zdolności. Tak sobie myślę, że dla swojej drużyny zastosuję zasadę pełnego nagradzania do chwili awansu na POZ 3 oraz połowicznego nagradzania od POZ 3 do POZ 6 (połowa PD-ków przewidzianych w zasadach). Myślę, że odda to przynajmniej po części pozyskiwanie coraz obszerniejszego doświadczenia przez stosowanie umiejek w różnych sytuacjach (pierwsze przycelowanie w goblina może się znacząco różnić od pierwszego przycelowania w ogra, naturalnie w aspekcie fabularnym, nie mechanicznym).

A w celu zapobiegnięcia "nabijaniu" PD-ków przez regularne korzystanie z umiejek w walce zastosuję zasadę, że można ich zdobyć najwyżej 1/2 wartości PD przypisanej do pokonanego przeciwnika - czyli zabijając młodą harpię(POZ 2) bohater zdobędzie z tytułu korzystania ze zdolności profesyjnych maksymalnie 8 pedeków.

Jak Wam się to widzi? Trzyma się to jakoś kupy?

Awatar użytkownika
Nanatar
Reactions:
Posty: 641
Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 11:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 155 times
Been thanked: 116 times

Post autor: Nanatar » 08 lutego 2010, 20:50

uwazam ze uznaniowo, raczej nie wg. podręcznika, przelicznikow, czy tabel. najwyżej cenie wkład w przygode,odgrywanie postaci, dalej za przeciwnikow i pułapki, właściwe i wskazane użycie innych umiejetności, np. mądre użycie powstrzymanie, czy tarczownika ratujące życie woja. acz ostatnio przyjołem do druzyny barda, postać doskonala:) nikt nigdy nie ogrrywał postaci lepiej, niestety nikły wkład w przygodę zero pojecia o umiejętnościach i ich wykorzystaniu. ma ma duże. dóświadczenie właściwie go nie interesuje hehehe!!! i jak takimu..?

Awatar użytkownika
venar
Reactions:
Posty: 1590
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:01

Post autor: venar » 09 lutego 2010, 20:37

A zdarzało wam się karać graczy odjęciem PD?

Edit: I jeśli nie lub tak to dlaczego?
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2010, 20:49 przez venar, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie zgadzam si? z Twoimi pogl?dami, ale po kres moich dni b?d? broni? Twego prawa do ich g?oszenia

nospe
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 20 listopada 2008, 15:08
Kontakt:

Post autor: nospe » 09 lutego 2010, 21:37

venar napisał/a:
A zdarzało wam się karać graczy odjęciem PD?

Edit: I jeśli nie lub tak to dlaczego?
Ja karałem. Pod koniec podliczałem PDki dla graczy i dla tych co nie stosowali się do prowadzenia swojej postaci wg jej charakterystyki - np. gracz o charakterze chaotyczny - zły dawał dla wieśniaków złoto z "dobroci serca". Wtedy np dałem dla gracza 250 PD z czego odjąłem 50 za złe prowadzenie postaci. Oczywiście powiedziałem to dla gracza mówiąc ile i za co jemu odjąłem PD:)
Mój browar - SPECJAL, mój linuks - PLD, moje RPG - KC.

Awatar użytkownika
venar
Reactions:
Posty: 1590
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:01

Post autor: venar » 09 lutego 2010, 22:51

A nie uważasz że to nie jest najlepsza kara? Przecież doświadczenie to coś czego się nie traci, bez względu na to jakie ono jest. Kwestia wyciągania odpowiednich wniosków z niego.
Nie zgadzam si? z Twoimi pogl?dami, ale po kres moich dni b?d? broni? Twego prawa do ich g?oszenia

avnar
Reactions:
Posty: 1137
Rejestracja: 29 kwietnia 2009, 20:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 6 times

Post autor: avnar » 10 lutego 2010, 05:04

Zgadzam się całkowicie z Venarem, dlatego też nigdy nie zabierałem doświadczenia. Obdarowując nim rzadko też stosowałem się do narzuconych zasad. Tzn. nie dawałem PD za przeciwników, chyba że zostali pokonani w jakiś ciekawy sposób albo walka była fajnie rozegrana, stosowanie umiejętności też nie miało znaczenia. Głównie liczyły się pomysły i odgrywanie postaci. To drugie oceniali sami gracze, na koniec dostawali karteczki i każdy z nich ustalał kolejność, oznaczającą kto według nich wniósł najwięcej do sesji poprzez odgrywanie postaci. Bardzo fajnie się to sprawdzało. Znosiło część oceny (dość przecież subiektywnej) z barków MG i likwidowało uśrednianie PD. To uśrednianie było u nas zmorą, ciągnącą się od naszego pierwszego MG, doprowadzającą do tego że gracze mieli dość podobne pule doświadczenia bez względu na wkład w grę. W wyniku wprowadzonych zmian zdarzało się (choć bardzo rzadko) że różnica między najgorszym a najlepszym graczem wynosiła 200 punktów, choć średnio było to około 100 na sesję. Czasem kiedy ktoś bardzo błysnął i np. rozwalił mi kampanie jednym błyskotliwym pomysłem, dostawał u mnie maxa czyli 500 PD za pomysły, choć najczęściej było to tylko 5, 10 punktów. Takie sytuacje się zdarzały i były pamiętane przez długi czas. Średnio jednak dawałem 100-150 PD za sesję, na początku powodowało to dość szybki skok postaci, ale później było ok, biorąc pod uwagę że nasz przyrost na POZ był inny niż w oryginalnych zasadach.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 10 lutego 2010, 08:29

Taki "wiarołomny" cht zły może zostać w końcu przez MG ukarany zmianą charakteru, co skutkuje utratą połowy posiadanych PD.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

nospe
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 20 listopada 2008, 15:08
Kontakt:

Post autor: nospe » 10 lutego 2010, 08:40

Treant: tego się wystrzegam bo dla gracza to by była porażka i wtedy nie wiem jak bym miał postąpić z jego kartą postaci? czy modyfikować wstecz czy po prostu zostawić taką jaka jest i czekać, aż uzbiera odpowiednią ilość na kolejny POZ?:)
Mój browar - SPECJAL, mój linuks - PLD, moje RPG - KC.

Hauerine
Reactions:
Posty: 753
Rejestracja: 16 września 2009, 22:01
Kontakt:

Post autor: Hauerine » 10 lutego 2010, 09:25

To, że edytowałeś swój wpis nie znaczy, że masz mój kasować. Prrzecież w wyczerpujący sposób odpowiedziałem na Twoje pytanie.

Nie karałem graczy staratą PD, czasem po prostu przyznawałem mniej. Zarówno PD jak i profesje sa tworem specyficznym. Nie każde doświadczenie zdobyte przez BG powinno przekładac się na PD, nie stawiałbym tu znaku równości. PD słuza rozwojowi czegoś co w KC nazywamy profesją, nie kazde doświadczenia nadają się na "paliwo" napedzajace ten rozwój.

nospe:
dla tych co nie stosowali się do prowadzenia swojej postaci wg jej charakterystyki - np. gracz o charakterze chaotyczny - zły dawał dla wieśniaków złoto z "dobroci serca".
Uch, nie lubie takich graczy. Wybieraja tkai charakter, zeby nie miec ograniczeń z tytułu dobra czy prawa, a co śmieszniejsze to oczekują, ze BN wokół będa im pomagać, mówić prawdę, dotrzymywać umów, a w razie czego wybaczą, ze BG wybili pół wioski... Ot taki "infantylny-zły". Tępie z bezlitosna konsekwencją, jak gracze chca byc złymi zbirami i współpracować z łotrami, oszustami i mordercami, to albo niech na siebie naprawdę uważają, albo później nie płaczą.
Zwykle nie musze im zabierac PD. Tylko jakoś szybko robia owe postacie, które na karcie mają napisane np.: ntr-db :P
tego się wystrzegam bo dla gracza to by była porażka i wtedy nie wiem jak bym miał postąpić z jego kartą postaci? czy modyfikować wstecz czy po prostu zostawić taką jaka jest i czekać, aż uzbiera odpowiednią ilość na kolejny POZ?:)
Samej zmiany charakteru bym się nie wystrzegał. Po prostu wpisuje nowy, taki zgodnie z którym zachowuje sie BG. Inna sprawa czy obcinać PDki w tej chwili? Nie robiłbym tego poza skrajnymi przypadkami radykalnych zmian charakteru i wyznania u kleryków.

A jak postapic z kartą? Nic nie zmieniać, po prostu dłużej bedzie zbierał na następny POZ.
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2010, 09:32 przez Hauerine, łącznie zmieniany 1 raz.

Treant
Reactions:
Posty: 1867
Rejestracja: 05 stycznia 2009, 10:15

Post autor: Treant » 10 lutego 2010, 10:07

nospe napisał/a:
Treant: tego się wystrzegam bo dla gracza to by była porażka i wtedy nie wiem jak bym miał postąpić z jego kartą postaci? czy modyfikować wstecz czy po prostu zostawić taką jaka jest i czekać, aż uzbiera odpowiednią ilość na kolejny POZ?:)
Sposób postępowania MG z takim odstępcą jest opisany w MiM - to, co napisałem jest już ostatecznością. Niezależnie od tego, czy zmiana charakteru jest dobrowolnym wyborem grającego danym bohaterem, czy wynikiem przymusu, zasady stanowią, że PD jest zmniejszane o połowę. A nawet więcej - z opisu Zaklęcia Assanu wynika, że nawet powrót do identycznego charakteru jak przed jego zmianą ponownie kosztuje 50% posiadanego doświadczenia.
Z tego wynika, że nie ma potrzeby archiwizować wcześniejszych charakterów.
Mój skromny dorobek jako gracza w PBF: http://www.krysztalyczasu.pl/nickpage.php?user=35

ODPOWIEDZ