No doooobra, pora rozlać jeszcze trochę krwi, standardowo - najpierw cyferki, potem fabularka.
Krooty wycofują się chyłkiem, w tej turze nie zrobią nic sensownego.
Inicjatywa Eriasa, szarża na arcykroota według deklaracji, policzmy:
WS 53 + 5 z miecza +10 z szarży, razem: 68, na kostkach 83, przerzucam za FP i wypada 88. Obcy jest zbyt szybkie dla naszego templariusza.
Kheton nie uczestniczy w tej rundzie walki.
Tiberius opóźnia inicjatywę czekając na efekty pojedynku.
Ragnar również czeka.
Do akcji wkracza krootus maximus, decyduje się na Swift Attack czyli 2 ciosy chainswordem. WS45, bez modyfikatorów. Kostki powiedziały 98 i 27. Pierwszą przerzucam z FP na 43. Siedzi.
Erias ma prawo do uniku w reakcji. 22 to sukces bez liczenia modyfikatorów
Obrażenia d10+3+8, penetracja 4, tearing czyli rzucam dwoma kostkami i wybieram wyższą . Łącznie 19 brutto. Redukujemy o 4 z pancerza i 8 z wytrzymałości, zostaje 7 netto. Mniejszych od siebie się łatwo biło, z równym sobie już nie ma lekko
Leonatos zgodnie z deklaracją pozdrawia krootów przyglądających się walce ogniem z boltera.
BS51 +20 za full auto +10 zasięg +20 w hordę +10 za ostrzał zza umocnień, razem 111. Chyba im się odechce patrzenia. 65 na kostkach. 5 trafień, horda spada z 18 do 13.
Teraz nasze śpiochy. Widząc, że sytuacja układa się niepomyślnie Tiberius postanawia się wtrącić.
BS49 +10 zasięg, +10 mierzony strzał, -20 za strzelanie w walkę wręcz. Suma 49, na kostkach 20. Czyli trafienie. Kroot próbuje uniku, 35 na kostkach, udaje mu się uchylić przed kulą.
No i seria od Ragnara.
BS48, +20 f-a, +10 zasięg, +5 za historię PA, +10 za osłonę, -20 za walkę wręcz, razem 73. Na kostkach 63, dwa trafienia.
2d10+10-4 na obrażenia: 22, 25. Mógłbym rzucać kolejne ataki z righteous fury ale wódz bardziej martwy już nie będzie.
Gwardziści strzelają jeszcze w uciekających krootów ale bardziej na wiwat niż żeby kogokolwiek zabić. 1 trafienie, horda na 12 pryska w las.
Wynik starcia jest oczywisty. Zaraz rozpisze to fabularnie