Serce labiryntu

Awatar użytkownika
mastug
Reactions:
Posty: 1697
Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
Has thanked: 14 times
Been thanked: 12 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: mastug » 26 czerwca 2020, 12:54

Na wiadomość o tym że będzie mogła się napić ucieszyła się bardzo i zaczęła mówić „Marzę o łyku wody” – a potem odnosząc się do pytanie mówiła już posępniejszy głosem – „gdy tu siedziałam w ciemności, słyszałam dziwne głosy, dźwięki, terkotanie, tak jakby tryby jakiegoś wielkiego mechanizmu. Ale najbardziej bałam się zawodzenia i jęków które dało się słyszeć gdy tu siedziałam w ciszy. Wydaje się że komnata jest duża i kwadratowa, tak przynajmniej mi się wydaje po tym jak obeszła ją w ciemności. Na tamtej ścianie ścianie są jakieś nierówności" i pokazała ręką wskazując kierunek

W tej właśnie chwili w komnacie znów zrobiło się ciemno, a kobieta odruchowo przytuliła się do Pokutnika.

„Znów nic nie widać” - powiedziała z nutą rozczarowania w głosie

Stali chwilę w ciemności gdy Erdal wyczuł podświadomie lekki ruch powietrza a potem szmer kroków. W komnacie był ktoś jeszcze. Nim zdążył się odezwać ruch powietrza w komacie zdradził obecność kolejnej osoby. Pokutnik był już pewien, że to jego towarzysze przybywają z odsieczą.

Tak oto kilka minut później cała drużyna była w komplecie stojąc w absolutnej ciemności.
Cała drużyna jest znowu razem.
Za odnalezienie Belli wszyscy gracze dostają 25 PD.
Dodatkowo:
Eliminal za szczegółowy plan poszukiwań 10PD i za odczytanie hasła 4PD
Erdal 10PD za to że jako pierwszy użył menhira. Odnalezienie koszyka 4PD.
Entis za odczytanie całego napisu na menhirze 10PD
Nyress zwrócenie uwagi drużyny że ślady prowadzą tylko w jedną stronę tj. do menhira 6PD, za pomysł z kartką „dla następnych poszukiwaczy” 4PD
Zgodnie z prośbą 8arta trochę zwolnię tempo rozgrywki.
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2020, 13:12 przez mastug, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
BAZYL
Site Admin
Reactions:
Posty: 473
Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
Has thanked: 58 times
Been thanked: 58 times
Kontakt:

Re: Serce labiryntu

Post autor: BAZYL » 26 czerwca 2020, 13:07

- O jesteście wreszcie - powiedział Erdal obejmując mocniej wtuloną w niego kobietę - dajcie jakiejś wody, bo panienka spragniona. Jesteśmy w jakimś pomieszczeniu, na ścianie są pewne zgrubienia, na podłodze również... - generalnie w szczegółach przekazał wszystko co usłyszał i zobaczył, żeby wszyscy mieli taką samą wiedzę. Na koniec dodał jeszcze - mogę rozświetlić komnatę, ale tylko na krótki czas, jeśli w ogóle będzie taka potrzeba.

Awatar użytkownika
Blaszak
Reactions:
Posty: 169
Rejestracja: 15 czerwca 2020, 09:50
Has thanked: 1 time
Been thanked: 15 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: Blaszak » 26 czerwca 2020, 13:33

"Dobry pomysł. Rozświetl na chwilę komnatę, zapalę latarnię."

Po zapaleniu latarni Entis da dziewczynie trochę jedzenie i piwa - "Jedz małymi kęsami i pij małymi łykami." - Pilnuje też żeby się nie jadła i nie piła zbyt łapczywie.

"Nie jadłaś i nie piłaś pewnie ze dwa dni. Teraz ostrożnie, żebyś sobie nie zaszkodziła."
"Jestem el Entis." - dodaje

Po nakarmieniu dziewczyny rozgląda się po pomieszczeniu. - "A mogłem wziąć cały prowiant i pozostałe bukłaki. Chyba powinniśmy na wszelki wypadek oszczędzać jedzenie i wodę."

Awatar użytkownika
8art
Reactions:
Posty: 6267
Rejestracja: 13 stycznia 2011, 17:38
Has thanked: 121 times
Been thanked: 81 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: 8art » 26 czerwca 2020, 14:08

- Jeśli zajdzie takowa potrzeba może coś zaradze na brak wody - tajemiczo odparł półolbrzym. wiedział bowiem, że w jego magicznej księdze był czar pomagający odnaleźć zarówno żródła wody jak i pożywienia.

- Ot i znalazła się nasza zguba - uśmiechnął się do kobiety: - Mus nam jeno teraz jakoweś wyjście z tej pułapki znaleźć
To c? Chędożymy dziewoje? Przeciez mamy ja dostarczyć żywą, ale nic nie było że nie wychędożoną :evil: Proszę pamiętać, że szlachta ma pierwszeństwo 8)

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: deliad » 26 czerwca 2020, 14:17

Nerres poczuł sie jakoś tak przyjemnie i swojsko. Podziemia, wilgoć, chłodek, przytukne ciemności. Tak, znacznie lepiej niż w dzikim lesie. Widząc kobietę całą i zdrową rozpromienił się.
- Tu żeś jest ptaszynko, a Twoja Pani oczy za tobą wypłakuje. Co Ci do główki strzeliło coby samotnie po lesie głazami druidów się bawić. No dobrze już dobrze. Naści tu łyczek wina. Posiedź sobie a Panowie wyjścia poszukają.

- Dobra chłopaki roztropność ma być naszą siłą. Przeto cały ekwipunek żem zabrał. Ciężkie pieruństwo więc podzielić się musimy, albo sanie trza uczynić. Wszystem może być potrzebne. Prowiant zaś w szczególności o oliwie do latarni nie wspominając. Przepatrzmy tą komnatę i będziem myślwć co dalej.

Awatar użytkownika
Shoikan
Reactions:
Posty: 165
Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
Lokalizacja: Zielona Góra
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
Has thanked: 16 times
Been thanked: 7 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: Shoikan » 26 czerwca 2020, 14:32

Elf rozgląda się po pomieszczeniu w pobliżu miejsca, w którym się pojawił. Skutecznie ignoruje na początku kobietę, bo ma ona i tak dość pomocników. Szuka raczej innych napisów w pobliżu miejsca w którym się pojawił.

Po dłuższej chwili czeka aż kobieta skończy jeść i pić po czym wypala w języku elfów:

நீங்கள் இங்கே இருப்பதால், குட்டிச்சாத்தான்களின் மொழி உங்களுக்குத் தெரிந்திருக்கலாம், கல்லில் உள்ள உரையை நீங்கள் படித்து புரிந்து கொண்டீர்கள். உங்களுக்குள் குட்டிச்சாத்தான்களின் இரத்தம் இருக்க வேண்டும், எனவே அசல் சட்டத்தின்படி நான் உங்களுக்கு உதவ வந்தேன். நீங்கள் போதுமான பலத்தை சேகரித்தால், நீங்கள் ஒரு விளக்கு மற்றும் வேறு ஏதாவது ஒன்றை எடுத்துச் செல்வீர்கள். நாம் ஒரு வழியைக் கண்டுபிடிக்க வேண்டும், கல்வெட்டு என் மொழியில் இருந்ததால், அநேகமாக அடுக்கு மாடி குடியிருப்பாளர்கள் இருந்திருக்கலாம். இது எங்களுக்கு சில வாய்ப்புகளைத் தருகிறது.

Dla znających język:
Skoro tu jesteś, to zapewne znasz język elfów, przeczytałaś i zrozumiałaś tekst na kamieniu. Pewnie masz w sobie krew elfów więc zgodnie z pierwotnym prawem przyszedłem by ci pomóc. Jak zbierzesz dość sił to poniesiesz latarnię i może coś jeszcze. Musimy znaleźć wyjście, a skoro napis był w moim języku, to pewnie i budowniczowie tego byli. To daje nam pewne szanse.
*Spojrzał na kolegów.* Musimy ustalić jak stąd wyjść, każda wskazówka na wagę złota.
Co do chędożenia, i pierwszeństwa, to chyba elf powinien zacząć :) Inna rzecz, że jest wybredny, a panna ma niewiele elfiej krwi jeśli w ogóle...

Awatar użytkownika
BAZYL
Site Admin
Reactions:
Posty: 473
Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
Has thanked: 58 times
Been thanked: 58 times
Kontakt:

Re: Serce labiryntu

Post autor: BAZYL » 26 czerwca 2020, 14:51

Pokutnik piorunuje wzrokiem wszystkich, którym choćby przez myśl przejdzie wychędożenie JEGO dziewki ;)

Oczywiście pomaga Entisowi rozpalić latarnię (rzucając ponownie czar) i pokazuje wszystkim elementy na które warto zwrócić uwagę, przy okazji samodzielnie (już w świetle latarni), dokładnie je oglądając.

Przy okazji dodaje:

- Tutaj mości krasnoludzie, ja niewiele mam rzeczy, acz przepastne kieszenie. Jeśli masz tam jakieś krasnoludzkie specyfiki tudzież mikstury, chętnie odciążę cię trochę. Mobilność w takim miejscach jest nie do przecenienia, dlatego nie śmiem Ci pozwolić obciążać się zanadto.

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: deliad » 27 czerwca 2020, 06:51

Krasnolud uśmiechnął się na taką propozycję. Sięgnął do sakw i przyczepionych do nich rzeczy.
- Dobrze, dobrze. Pierwej żem myślał, że tutaj zrobimy naszą bazę wypadową w poszukiwaniu wyjścia i przeszukiwania podziemi. Wiecia, bezpieczne miejsce gdzie zawsze można wrócić i cosik przekąsić, rana bandażami pozawijać, a nawet przespać się. Ino ten terkot co młoda mówiła mnie nieco zmartwił. Wszak jakowaś próba ma tu być. To może być tak, że jak przejdziem do kolejnej komnaty to ta poprzednia będzie się zamykać. Szkoda by było tyle dobra potracić. Takoż naści Erdalu tutaj zwój liny, porządnie splecionej, grubej, co i woja w zbroi ciężkiej utrzyma, a i spętanego unieruchomi, przecia też pieruńsko ciężkiej, łom do zatrzaśniętych drzwi uchylania i beczułkę dębową, mieszczącą dziesięć litra oliwy do lamp, ale takoż pozwalającej spalić wroga na zwykłą broń odpornego. Tyla ci chyba starczy. Albo masz tu jeszcze dwie żelazne racje żywnościowe.

Awatar użytkownika
Shoikan
Reactions:
Posty: 165
Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
Lokalizacja: Zielona Góra
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
Has thanked: 16 times
Been thanked: 7 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: Shoikan » 27 czerwca 2020, 07:41

Ja też chętnie oddam kilka drobiazgów do noszenia. Najchętniej cały plecak. Mam tam parę drobiazgów,żarcie i wino.

Awatar użytkownika
BAZYL
Site Admin
Reactions:
Posty: 473
Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
Has thanked: 58 times
Been thanked: 58 times
Kontakt:

Re: Serce labiryntu

Post autor: BAZYL » 27 czerwca 2020, 09:27

- Ohohoho... panowie... Drobiazgi miałem na myśli... Beczułka, choćby skrywała najsłodszy miód to trochę za dużo, obawiam się, że lina także za bardzo krępować będzie me ruchy. Jeśli to wszystko podźwignę, przestanę być przydatny, a chyba nie o to chodzi? Może zróbmy przegląd ekwipunku, każdego, bo zaraz okazać się może, że każdy z nas linę ze sobą taszczy, co drugi ma stołek, a kolejnych paru drabinę... Przepatrzmy, oceńmy i weźmy tylko rzeczy najpotrzebniejsze.

To mówiąc Pokutnik pierwszy przetrząsa kieszenie:

- kołczan z bełtami (10), przypięty do ciała
- rapier przy pasie, odzienie na sobie, amulet pod ubraniem
- księga, najpewniej magiczna, przytroczona do pasa
- kilka innych podręcznych przedmiotów przytroczonych do pasa (jakieś fiolki, wytrychy - jeśli ktoś się zna)
- kilka monet
- kozik
- krzesiwo i hubka

- Jak widzicie nic zbędnego i nic zdublowanego. No może poza kołczanem, ale pociski są lekkie i nie wadzą w niczym...

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: deliad » 27 czerwca 2020, 09:30

Spoiler!
Resztę ciężkich rzeczy wrzućmy do śpiwora, sklecimy z niego sanie na płozach z trójzęba i czegoś jeszcze. Ciągnąć będzie łatwiej, a puścić przed walką nie problem. Z resztą niech półelfka ciągnie, przyda się na coś.

Awatar użytkownika
Shoikan
Reactions:
Posty: 165
Rejestracja: 14 czerwca 2020, 07:53
Lokalizacja: Zielona Góra
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Shoikan
Has thanked: 16 times
Been thanked: 7 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: Shoikan » 27 czerwca 2020, 10:03

Elf ma przy sobie:
Zbroja kurtkowo metalowa typowa
Tarcza metalowa mała
Miecz długi typowy
Mieczyk
Amulet i pierścień rodowy
Sakiewka

W plecaku ma:

sakiewka
księga mag duża + płachta ochronna
Plecak
h+k
Komplet do pisania
Atrament adar sor
Tuba na pergaminy
5 pustych pergaminów
żarcie na 5 dni
bukłak wina
Jeśli odda żarcie i wino to resztę uniesie, może też dać komuś do niesienia cały plecak.

Awatar użytkownika
Blaszak
Reactions:
Posty: 169
Rejestracja: 15 czerwca 2020, 09:50
Has thanked: 1 time
Been thanked: 15 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: Blaszak » 27 czerwca 2020, 10:08

Enalis sprawdza swój ekwipunek i ocenia co ile może jeszcze dźwignąć:
"Broń, zbroja, tarcza, ciuchy, pas a w nim kilka własnych drobiazgów.
Latarnia, krzesiwo.
Bukłak piwa, już nieco użyty.
Trochę jedzenia, tego też już nieco mniej, zostało na dwa dni dla jednej osoby. Jak by oszczędzać to może na trzy dni."


Poprawia sprzęt, ocenie jeszcze raz swoje obciążenie.
"Myślę, że pełen bukłak albo coś podobnego udźwignę jeszcze zanim zacznie mi zawadzać."

"Plecak, tak myślę, może panienka ponieść a my resztę co w razie czego upuścić bezpiecznie można.
"Wybacz panienko, że plecakiem chcę cię obciążać"
- zwraca się do Belii - "ale jeśli tu jakie niebezpieczeństwa czyhają to my musim mieć do walki swobodę"

Spoiler!
Mechanicznie zostaje mi 28 wolnej SF, więc pełen bukłak (23sf) dźwignę

Awatar użytkownika
mastug
Reactions:
Posty: 1697
Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
Has thanked: 14 times
Been thanked: 12 times

Re: Serce labiryntu

Post autor: mastug » 28 czerwca 2020, 02:52

Czar Pokutnika rozświetlił na nowo pomieszczenie. Chwilę później Entis rozpalił latarnię. Po obejściu całego pomieszczenia widać był że nie ma z niego wyjścia. Jedak na jednej ścianie widoczne były trzy okrągłe płaskorzeźby zwierząt a po ich bokach na szerokości barków dwie głębokie szczeliny ciągnące się od ziemi aż do sufitu. Erdal od razu zrozumiał że muszą to być drzwi. Płaskorzeźby przedstawiały trzy zwierzęta lwa, wilka i węża. Co ciekawe wszystkie trzy figury zwierząt przedstawiały je do góry nogami. Dzięki światłu latarni wszyscy mogli przyjrzeć się wyżłobionym rowkom które tworzyły geometryczne figury dwóch odwróconych względem siebie trójkątów zamkniętych wewnątrz okręgów. Reszta komnaty nie zwróciła nikogo uwagi żadnym interesującym szczegółem.

Belia z wielką wdzięcznością przyjeła jedzenie i picie. Gdy Entis zapytał ją o pomoc w niesieni ekwipunku powiedziała:
- „Jeśli mogę jakoś pomóc to zrobię wszystko aby to uczynić, będę niosła ile tylko zdołam”.
mapa1.png
Oto mapa pomieszczenia w którym jesteście, zaznaczony na czerwono obszar to płaskorzeźby. Nie wiem kto będzie trzymał lampę ? Czy sanie będą skonstruowane czy jednak podzielicie się obciążeniem? I jakie inne deklaracje? Co robicie? A i spóźnione 2 PD dla Pokutnika za pierwsze udane rzucenie czaru

Awatar użytkownika
BAZYL
Site Admin
Reactions:
Posty: 473
Rejestracja: 24 listopada 2008, 23:16
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/bazyl
Has thanked: 58 times
Been thanked: 58 times
Kontakt:

Re: Serce labiryntu

Post autor: BAZYL » 28 czerwca 2020, 08:35

Pokutnik ze zmarszczonym czołem podszedł do ściany i zamyślił się.
- To musi coś znaczyć - rzekł po prostu. - Trzy okręgi na ścianie, trzy okręgi na podłodze, trzy trójkąty, każdy o trzech bokach... - po czym zaczął szczegółowo przyglądać się pomieszczeniu.

Na jakiej wysokości są płaskorzeźby?
Czy wyglądają jakby były ruchome, tj. możliwe było ich odwracanie?
Chciałbym na nich wykryć pułapki, mechanizmy itp. (zarówno na ścianie jak i podłodze, starannie i dokładnie).
Czy symbole na podłodze wyglądają mi na runy/symbole magiczne?

ODPOWIEDZ