Gry komputerowe
W medievalu AI i tak podczas gry ciężko oszukuje na złocie, a GarnisonScript to jeszcze takie złośliwe wzmacnianie kompa. Przy oblężeniu miasta ludziów z włączonym skryptem AI dostało (w 1 turę będąc pod oblężeniem) 5 ciężkich jednostek piechoty. Normalnie, w grze, taką ilość jednostek gracz tworzy 8-10 tur jak nie dłużej.
Jeszcze głupsze z tym skryptem jest to, że dorabia te jednostki co każde podjęte oblężenie. Jak nie się wbijesz do miasta zaraz po podejściu i podjęciu oblężenia (najlepiej od razu przytupać pod mury z katapultą, co na początku gry jest niemożliwe) komp dostaje niezłe wzmocnienie i w efekcie długo nie jesteś w stanie mu nic zrobić.
Jeszcze głupsze z tym skryptem jest to, że dorabia te jednostki co każde podjęte oblężenie. Jak nie się wbijesz do miasta zaraz po podejściu i podjęciu oblężenia (najlepiej od razu przytupać pod mury z katapultą, co na początku gry jest niemożliwe) komp dostaje niezłe wzmocnienie i w efekcie długo nie jesteś w stanie mu nic zrobić.
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
I o to chodzi, to zabezpieczenie dla ai przed ai. Jak pisałem tu dotyczy tylko 2 osad nacji w MOS i raczej jest tylko 1 raz. Ja zawsze biorę głodem aż sami wyjdą, ew. walczę z odsieczą i garnizonem w polu.
W MOS ai ma większe dochody niż gracz, ale nie jest to nie do przejścia. I niektóre skrypty dają bonusy do sakiewki króla dla ai.
W MOS ai ma większe dochody niż gracz, ale nie jest to nie do przejścia. I niektóre skrypty dają bonusy do sakiewki króla dla ai.
No niestety - mi taki kwiatek zrobiło 2x w tym samym mieście :] stąd moje niezadowolenie . Niech tam AI ma większe dochody, spoko, to mi nie przeszkadza. Ale złośliwy spawn jednostek - już tak.
Niestety niektóre fanowskie mody nakładają na gracza takie ograniczenia, że odechciewa się grać. Dobrym przykładem głupich pomysłów jest (było?) StainlessSteel 6.4 odpalony ze wszystkimi modami. Nie dało się grać.
Niestety niektóre fanowskie mody nakładają na gracza takie ograniczenia, że odechciewa się grać. Dobrym przykładem głupich pomysłów jest (było?) StainlessSteel 6.4 odpalony ze wszystkimi modami. Nie dało się grać.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Jestem bardzo nieszczęśliwy - próbowałem zgrać odpowiednie mody LotR z linków wskazanych na polskim forum TW i ani razu się nie udało - w ogóle nie rozpoczyna się pobieranie. Znacie jakieś jeszcze źródło, które jest w miarę niezawodne? Jestem wielkim fanem Total Wara (z wyjątkiem Rome 2) i chciałbym zagrać w świecie Tolkiena, skoro tak chwalicie ten mod, a złośliwość losu mi to uniemożliwia
-
- Reactions:
- Posty: 8334
- Rejestracja: 13 lipca 2011, 14:56
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Ten mod o jakim piszemy to MOS 1.6.2 linki sa na polskim forum totalwar, ale naprawdę podali je na TWC. Wymaga Kingdoms 1.5 i zainstalowanego moda TATW 3.2. Wszystko masz opisane na polskim forum, w dziale Wszystko o modyfikacjach, potem Zbrojownia a potem Third Age i tam są linki i do TATW i MOS.
LotR to całkiem inny mod na Rome I bodajże. Nie umywa się do MOS.
LotR to całkiem inny mod na Rome I bodajże. Nie umywa się do MOS.
-
- Reactions:
- Posty: 12615
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 20:37
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 84 times
- Kontakt:
Wszedłem parę dni temu w posiadanie dodatku do Company of Heroes 2, Western Armies - umożliwia on rozgrywkę z użyciem wojsk niemieckich z frontu zachodniego oraz sił amerykańskich. Tym samym poczułem się wreszcie jak w domu, bo w pierwszej części preferowałem zdecydowanie Amerykanów.
Tym bardzie mam teraz ochotę pograć w sieci z kimś z naszego grona, zabawa z anonimowym graczem z Francji czy Malezji to już nie to samo - zwłaszcza w dobrze skonstruowanych misjach kooperacyjnych, gdzie gracze wspólnie muszą sobie radzić z komputerem.
Jeśli ktoś lubi RTS w klimacie IIWW i jeszcze nie podjął decyzji, może z czystym sumieniem kupić tę grę! Czekam niecierpliwie na partnerów do zabawy!
Tym bardzie mam teraz ochotę pograć w sieci z kimś z naszego grona, zabawa z anonimowym graczem z Francji czy Malezji to już nie to samo - zwłaszcza w dobrze skonstruowanych misjach kooperacyjnych, gdzie gracze wspólnie muszą sobie radzić z komputerem.
Jeśli ktoś lubi RTS w klimacie IIWW i jeszcze nie podjął decyzji, może z czystym sumieniem kupić tę grę! Czekam niecierpliwie na partnerów do zabawy!
@Keth - co do pobierania plików - proponuje poszukać torrentów. Szybciej ściągniesz bo mody są gigantyczne.
A ja - ze względu na to, że ciężko mi się grało orkami powyżej 40 tury przesiadłem się na frakcję Rhun. I tutaj gra jest po prostu inna (nie licząc tego że łatwiejsza). Większa ilość dostępnych typów jednostek (od konnicy strzeleckiej po ciężką piechotę) powoduje, że gra się wygodniej. Trochę jak Bizancjum w M2TW. Ciekawie walczy się z krasnoludami - niektóre jednostki są nie do złamania, zaś stosunkowo łatwo z ludźmi z Miasta Na jeziorze .
Fajny motyw to krucjata - Sauron zwołuje coś na kształt krucjaty przeciwko wybranemu miastu. Zdobywając je otrzymuje się doświadczenie. Poniżej zrzut z takiego wydarzenia - akurat elfy zajęły Dol Guldur.
A drugi zrzut to zakończenie heroicznej potyczki - komputer złapał mój oddział generalski grupą swojego wojska, na skutek skutecznej (z mojej strony :p ) taktyki rozbiłem całą grupę i pozostali po obu stronach tylko generałowie. I po dłuuugiej walce mój generał niestety poległ .
Muszę przyznać, że przy aktualnym układzie sił na planszy Mordor jest niemal nie do pokonania. Ma mniej więcej 3x więcej wojska niż druga najsilniejsza frakcja. Ja ze swoimi siłami jestem gdzieś na 5-6 miejscu. Zdobyłem ogromy kawałek planszy i gra się stosunkowo łatwo - głównie z tego powodu, że Rhun ma z 2 stron sojuszników, z jednej strony jest prawa krawędź planszy i tylko od górnej części państwa stykam się z wrogimi ludźmi i krasnoludami.
Jeszcze lepszą sytuację na planszy ma np. Harad. Styka się tylko z Gondorem. Orki z Gór Mglistych czy z Angbandu nie mają tak łatwo.
W każdym bądź razie polecam grę fanom medievala oraz tym, którzy zagrywali się w grę planszową Wojna o Pierścień.
A ja - ze względu na to, że ciężko mi się grało orkami powyżej 40 tury przesiadłem się na frakcję Rhun. I tutaj gra jest po prostu inna (nie licząc tego że łatwiejsza). Większa ilość dostępnych typów jednostek (od konnicy strzeleckiej po ciężką piechotę) powoduje, że gra się wygodniej. Trochę jak Bizancjum w M2TW. Ciekawie walczy się z krasnoludami - niektóre jednostki są nie do złamania, zaś stosunkowo łatwo z ludźmi z Miasta Na jeziorze .
Fajny motyw to krucjata - Sauron zwołuje coś na kształt krucjaty przeciwko wybranemu miastu. Zdobywając je otrzymuje się doświadczenie. Poniżej zrzut z takiego wydarzenia - akurat elfy zajęły Dol Guldur.
A drugi zrzut to zakończenie heroicznej potyczki - komputer złapał mój oddział generalski grupą swojego wojska, na skutek skutecznej (z mojej strony :p ) taktyki rozbiłem całą grupę i pozostali po obu stronach tylko generałowie. I po dłuuugiej walce mój generał niestety poległ .
Muszę przyznać, że przy aktualnym układzie sił na planszy Mordor jest niemal nie do pokonania. Ma mniej więcej 3x więcej wojska niż druga najsilniejsza frakcja. Ja ze swoimi siłami jestem gdzieś na 5-6 miejscu. Zdobyłem ogromy kawałek planszy i gra się stosunkowo łatwo - głównie z tego powodu, że Rhun ma z 2 stron sojuszników, z jednej strony jest prawa krawędź planszy i tylko od górnej części państwa stykam się z wrogimi ludźmi i krasnoludami.
Jeszcze lepszą sytuację na planszy ma np. Harad. Styka się tylko z Gondorem. Orki z Gór Mglistych czy z Angbandu nie mają tak łatwo.
W każdym bądź razie polecam grę fanom medievala oraz tym, którzy zagrywali się w grę planszową Wojna o Pierścień.
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 20:42 przez ghasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Wczoraj odpaliłem M2:TW i na polach nieopodal Eriador odbyłem największą jak dotąd bitwę w swoich walkach o Śródziemie. Z mojej strony (Rhun) wystąpiło 2246 żołnierzy i zaatakowałem dwie armie (+wsparcie) sił Dale - w sumie 5175 jednostek. Bitwa była zacięta, ale siły Eriadoru zostały zdruzgotane.
Poniżej kilka zrzutów.
Właśnie dla takich bitew tak lubię tę grę.
Poniżej kilka zrzutów.
Właśnie dla takich bitew tak lubię tę grę.
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2014, 22:53 przez ghasta, łącznie zmieniany 1 raz.