światotworzenie - orkus wschodni
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
-
- Reactions:
- Posty: 766
- Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
- Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 10 times
Mam wrażenie, że cała depresja to wielka misa skalna - pod cienką warstwą ziemi od razu jest skała. Woda nie ma jak odpływać ani wsiąkać więc sądzę, że okolice jeziora to wielkie bagniska. Słabe miejsce na miasta, ale na stokach gór na pewno można by wstawić wioskę lub dwie, blisko jakiejś przełęczy.Nad jeziorkiem w depresji aż się prosi o jakieś miasto lub dwa - jeziorko jest dosyć duże, coś 50x50 km (przynajmniej w tej wersji mapy)
Niezły pomysł - rzeka wygląda na ciężką do spływu, jako że płynie pomiędzy wzgórzami (w kanionie?) ale pewnie można by nią transportować urobek z kopalń w górach. Wszędzie dookoła lasy więc pewnie nie dałoby się wyżywić tam miasta - może to dobry punkt na port - twierdzę?między miastami Todon-gar a Proen-gar czy Dreon-gar jest wspaniała zatoka gdzie na jej końcu aż prosi się o miasto-port
astrolog/alchemik 10/10 POZ
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
avnar - bradzo dziękuję za nazwy - w kolejnym update mapy naniosę wszystkie
Oggy - zgodnie z twoją sugestią dorzucę bagna nad jeziorem w depresji
mordimer00 - faktycznie zatoka wydaje się być idealna na port i zgodnie z sugestią oggeg'o będzie tam port-twierdza.
ghasta - nie wiem czy miasto nad tym jeziorkie to dobry pomysł - może lepiej jakąś elfią wioskę? ale wydaje się że góry będą poważną przeszkodą aby się tam dostać. Może lepiej pozostawić tą depresję jako "dzicz" i mieć gdzie wysłać graczy ? albo zamist wioski postawić tam tam krąg druidyczny ? planowałem także w tej okolicy umieszczenie "labirytnów natury", może także jakieś ruiny miasta?
Oggy - zgodnie z twoją sugestią dorzucę bagna nad jeziorem w depresji
mordimer00 - faktycznie zatoka wydaje się być idealna na port i zgodnie z sugestią oggeg'o będzie tam port-twierdza.
ghasta - nie wiem czy miasto nad tym jeziorkie to dobry pomysł - może lepiej jakąś elfią wioskę? ale wydaje się że góry będą poważną przeszkodą aby się tam dostać. Może lepiej pozostawić tą depresję jako "dzicz" i mieć gdzie wysłać graczy ? albo zamist wioski postawić tam tam krąg druidyczny ? planowałem także w tej okolicy umieszczenie "labirytnów natury", może także jakieś ruiny miasta?
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2011, 11:06 przez mastug, łącznie zmieniany 1 raz.
mastug napisał/a:
ghasta - nie wiem czy miasto nad tym jeziorkie to dobry pomysł - może lepiej jakąś elfią wioskę? ale wydaje się że góry będą poważną przeszkodą aby się tam dostać. Może lepiej pozostawić tą depresję jako "dzicz" i mieć gdzie wysłać graczy ? albo zamist wioski postawić tam tam krąg druidyczny ? planowałem także w tej okolicy umieszczenie "labirytnów natury", może także jakieś ruiny miasta?
To taka propozycja - ruiny dużego miasta, częściowo pokryte lasem, częściowo zanurzone w zaproponowanych bagnach otaczających jezioro, a częściowo wpadające do jeziora. Resztki mostów, domostw, rzeźb i większych budowli (np. małych zameczków szlacheckich).
-
- Reactions:
- Posty: 2226
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:44
bo zaczaiło się tam ZŁO, bo to miejsce jest przeklęte, bo kiedyś ten zamek był własnością jakiegoś Księcia w konflikcie z kimś mało ważne i dawno temu odbyła się tu walka i zdobycie tego zamku, a Księżna przeklęła to miejsce i atakujących straszliwą i okropną klątwą....
a może jakieś miejsce mocy w którym nekromanci....
a ich szczątki bieleją tam nadal....
a może jakieś miejsce mocy w którym nekromanci....
a ich szczątki bieleją tam nadal....
-
- Site Admin
- Reactions:
- Posty: 3837
- Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 10 times
- Kontakt:
Jeśli mamy już umieszczać jakieś istotne miejsce na mapie to fajnie, aby miało jakąś historię. Miejsc przeklętych to każdy MG sobie dorysuje tyle ile mu będzie potrzebnych, po co mnożyć byty bez potrzeby.
Może od razu załóżmy, że tam jest nekropolia, czy miasto trupów.
Może od razu załóżmy, że tam jest nekropolia, czy miasto trupów.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2011, 13:18 przez czegoj, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
Podoba mi się koncepcja ghasty - ruiny miasta częściowo na terenie bagien, częściowo w jeziorze - widział bym to jednek bardziej w klimacie antycznych budowli (tak trochę jak ruiny miast azteków). Jakieś wielkie kamienne figury pokryte płaskorzeźbami i prawie całkowicie mchem, korzenie przerastające przez kamienne chodniki, olbrzymie skały ułożone w pierwotne figury na których porosły drzewa itd .. Miasto pochodziło by z antycznych czasów kiedy nie było tu jeszcze tak wielkich bagien (był trochę inny klimat) a jezioro było znacznie mniejsze. Trochę taka wrzutka w stylu miasta w wygasłym wulkanie(klash) czy twierdzy (anhor-haran). A teraz ze względu na brak dostępu i bagienny teren zupełnie nie odwiedzane przez ludzi. Takie miasto mogło by być zaczątkiem(a może celem) nie jednej przygody
Nie chciał bym także aby każde ruiny nazywać odrazu złym miejscem i zasiedlonym przez martwiaki .. dużo lepiej pozostawić mieszkańców w gesti MG.
Zgadam się z czegojem że przydała by się historia tego miejsca - ale mi dużo łatwiej przychodzi coś narysować czy zakodować niż napisać po polsku - więc może ktoś z talentem (ghasta? avnar? keth?)
Nie chciał bym także aby każde ruiny nazywać odrazu złym miejscem i zasiedlonym przez martwiaki .. dużo lepiej pozostawić mieszkańców w gesti MG.
Zgadam się z czegojem że przydała by się historia tego miejsca - ale mi dużo łatwiej przychodzi coś narysować czy zakodować niż napisać po polsku - więc może ktoś z talentem (ghasta? avnar? keth?)
Pozwolicie, że zadam jedno pytanie. Wiem, nie jest konstruktywne, ale drąży mnie od początku tego tematu:
-dlaczego opisujecie drobiazgowo lokacje tak odległe od serca KC, czyli A.Centralnego? Wiadomo, że zaczyna się na Orcusie, większość akcji tam się rozgrywa. Nie lepiej sporządzić opis białych lokacji AC?
notabene idzie wam to nieźle, począwszy od mapy (czad) a skończywszy na opisach. Warto tę energię i potencjał skierować do drobiazgowego opisania AC. Już byśmy mieli opisanych kilka wysepek i kilkanaście miast.
Pomysł z miastem na bagnie też niezły. Kanwa na scenariusz jak się patrzy.
-dlaczego opisujecie drobiazgowo lokacje tak odległe od serca KC, czyli A.Centralnego? Wiadomo, że zaczyna się na Orcusie, większość akcji tam się rozgrywa. Nie lepiej sporządzić opis białych lokacji AC?
notabene idzie wam to nieźle, począwszy od mapy (czad) a skończywszy na opisach. Warto tę energię i potencjał skierować do drobiazgowego opisania AC. Już byśmy mieli opisanych kilka wysepek i kilkanaście miast.
Pomysł z miastem na bagnie też niezły. Kanwa na scenariusz jak się patrzy.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2011, 14:31 przez Mrufon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Reactions:
- Posty: 1697
- Rejestracja: 03 grudnia 2009, 23:24
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 12 times
wasut - było by wspaniale zobaczyć jak to miasto wygląda oczami twojej wyobraźnichyba bym się chciał zgłosić do wizualizacji
mrufon - właśnie to jest mapa samego serca KC czyli archipelagu centralnego - to jest orkus wschodni a nie archipelag wschodni. Dla jasności obrazu tu mapka z zaznaczonym o.wschodnim:dlaczego opisujecie drobiazgowo lokacje tak odległe od serca KC, czyli A.Centralnego?
-
- Reactions:
- Posty: 743
- Rejestracja: 25 stycznia 2009, 18:16
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Mruf, masakra. Toż to właśnie zapełnianie Archipelagu Centralnego, ja obrabiam orcusa rzut kamieniem na zachód od wielkiego, a mastug o rzut beretem na wschód. Odpal no którąś z pozamieszczanych tu i ówdzie mapek archipelagu.
O. mastug mnie ubiegł
Mruf - ty heretyku.
O. mastug mnie ubiegł
Mruf - ty heretyku.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2011, 14:45 przez wasut, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobra, już doszedłem do siebie po wpadce
Mam być szczery? To k&^%$ będę. Ta mapa podoba mi się bardziej niż O. Wielkiego Jestem pd wrażeniem i na fali owego wrażenia proponuję by SCENARIUSZ II EDYCJI KONKURSU ZOSTAŁ OSADZONY NA ORCUSIE WSCHODNIM! Będę na to nalegał a jestem uparty.
Aby jakiś byt został urzeczywistniony należy (w języku RPG) napisać pd niego przygodę. Nic tak nie ożywia.
A zatem II edycja pod znakiem "Przygoda na Orcusie Wschodnim".
Powiedzcie rozsądnie po co takie duże garnizony? W mieście 13 tys. 5000 wojska? Gdzie wioski zaopatrujące w żywność? Przecież wyżywienie wymaga ogromnych nakładów. Trzeba jakoś uwierzytelnić te liczby.To tyle tytułem zapytań.Alion-gar
W: rada miasta
GR: ludzie, uruk-hai, orki; L: 15 tys. + 10 tys. garnizonu;
Preon-gar
W: rada miasta
GR: ludzie, uruk-hai, orki; L: 13 tys. + 5 tys. garnizonu;
Mam być szczery? To k&^%$ będę. Ta mapa podoba mi się bardziej niż O. Wielkiego Jestem pd wrażeniem i na fali owego wrażenia proponuję by SCENARIUSZ II EDYCJI KONKURSU ZOSTAŁ OSADZONY NA ORCUSIE WSCHODNIM! Będę na to nalegał a jestem uparty.
Aby jakiś byt został urzeczywistniony należy (w języku RPG) napisać pd niego przygodę. Nic tak nie ożywia.
A zatem II edycja pod znakiem "Przygoda na Orcusie Wschodnim".
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2011, 18:58 przez Mrufon, łącznie zmieniany 1 raz.
Równie dobrze może być konkurs na scenariusz na Orkusie Małym.
No i mam pomysł na pochodzenie tej depresji + jeziora + antycznych ruin. Podejrzewam że nie każdemu przypasuje, ale sądzę że jest ciekawy.
Postaram się go na dniach wrzucić jak mi się cały pomysł skrystalizuje.
Poza tym - przydadzą się opisy miast. Może by ktoś się pokusił?
ad garnizony - tę część opisu miast by AS trzeba po prostu ignorować jako standardowe kuriozum opisu świata gdzie złoto leje się chyba strumieniami ...
No i mam pomysł na pochodzenie tej depresji + jeziora + antycznych ruin. Podejrzewam że nie każdemu przypasuje, ale sądzę że jest ciekawy.
Postaram się go na dniach wrzucić jak mi się cały pomysł skrystalizuje.
Poza tym - przydadzą się opisy miast. Może by ktoś się pokusił?
ad garnizony - tę część opisu miast by AS trzeba po prostu ignorować jako standardowe kuriozum opisu świata gdzie złoto leje się chyba strumieniami ...