Nazwa nowego projektu

[ghasta]

venar napisał/a:
Nie mam nic do tego by fani tworzyli coś od siebie do KC. Nie mam tez już siły ciągle powtarzać, że Artur zna Nasze/Wasze uwagi do systemu i bierze je pod uwagę (choć znowu to zrobiłem).

Z informacji po zjeździe, wpisów Nevera - wynika co innego. Poza tym to, że zwykle i tak nie zostaną uwzględnione z powodu słów - wytrychu iż 'nie znamy całości'.

Popieram i chętnie sam wezmę udział w czymś naprawdę twórczym ale przenoszenie KC-tów o ileś tam lat do przodu (1000), przeprowadzanie jakiejś apokalipsy, armagedonu itp z przekory do ASów uważam za niezbyt dojrzałe.

Na razie przeniesienie gwoli ścisłości raczej będzie bliższe..
Ze względu na 'brak wiedzy o całości' cokolwiek napiszemy do aktualnego stanu, może się okazać o kant dupy potłuc (najlepsze przykłady - uwagi AS-a do przygód że są niezgodne z historią KC). Mamy sobie bestiariusz poszerzać? Zaś dopasowywanie systemu i bzdur po miażdżących często uwagach tak, żeby się to jak tako trzymało całości to większa dziecinada zamiast prostego - tak tu się myliłem, kasujemy to i szukamy nowego rozwiązania.

Tak czy inaczej, życzę wielu pomysłów i dobrej zabawy, której jednakże nie popieram i nie będę w niej uczestniczył.

Dzięki. W miarę możliwości daruj sobie takie wpisy - po etapie naprawdę fajnych pomysłów forum leży właśnie z powodu rozczarowujący kontaktów z Autorem systemu.

[Treant]

venar napisał/a:
Treant, kpiarski ton w Twoim wykonaniu jest co najmniej niestosowny zważywszy na powyższe. Co do materiałów Szrejtera czy Miszkurki to w moim segregatorze znajdują się również materiały Nowocienia, Komudy i wielu innych autorów. I co? Mam je spalić?

Nic mi do tego, co z nimi zrobisz. Piszę o czym innym - fani chcą stworzyć alternatywną przyszłość (tak zakładam, gdyż plany ASa raczej nie obiecują istotnych zmian) i wyraźnie zaznaczają, że nie są to materiały autoryzowane przez autora systemu. Tym czasem wymienieni przez Ciebie panowie próbowali podszywać się pod oficjalną wersję KC. Kto zatem narzuca swoją wizję?

To w takim razie wypadałoby również wywalić z portalu 70 procent, a gdzie tam - 90 procent materiałów jakie się na niej znajdują bo według najnowszych informacji wszystko jest poprzekręcane. Zanim mi coś wytkniesz, zastanów się najpierw czy warto.

Portal nie gromadzi wyłącznie materiałów, które w swojej łaskawości przekazał nam duet father&son, lecz jest miejscem, w którym fani mogą podzielić się swoimi pomysłami, poznać opinię innych. Wielka szkoda, że nie AS nie ma czasu/chęci wypowiedzieć się na temat tych tekstów. Nie mogę się nadziwić, że mając z nim regularny kontakt nie podasz mu kartki z opisem zrobionej przez siebie profesji. A może jest inny niż wymienione wcześniej powód?

Tak czy inaczej, życzę wielu pomysłów i dobrej zabawy, której jednakże nie popieram i nie będę w niej uczestniczył.

Już w niej uczestniczysz, nawet jeśli Twoje zaangażowanie będzie odtąd zerowe.

[venar]

Z informacji po zjeździe, wpisów Nevera - wynika co innego.

W takim razie czytasz informacje na portalu bez zrozumienia.

uwagi AS-a do przygód że są niezgodne z historią KC)

Wystarczy tworzyć przygody, które nie mają wpływu na historię i problem z głowy.

Kto zatem narzuca swoją wizję?

Na pewno nie ja.
Mnie ie chodzi o to, że ktoś się podszywał pod autorstwo KC. Nie twierdzę też, że zapowiadany projekt taki będzie. Mówię jedynie o genezie tego projektu i sposobie w jaki będzie to przedstawiony.
Gdyby powstał on na zasadzie "Panowie, zróbmy wizję świata Orchii o kilkaset lat naprzód. To jak byśmy go widzieli w przyszłości." - mógłbym to zrozumieć. Sam bym się pewnie podłączył bo tez mam na to kilka pomysłów. Problem w tym, że pomysł nie wyszedł z chęci tworzenia czegoś nowego, innowacyjnego a ze zwykłej frustracji i buntu wobec autora. Nie twierdzę wcale, że jest on bez winy w tej kwestii. Osobiście również jestem rozdarty i nie do końca wiem co o tym myśleć. Ale nie znaczy to że mam przyklasnąć projektowi, który jest budowany w taki właśnie sposób.

Nie mogę się nadziwić, że mając z nim regularny kontakt nie podasz mu kartki z opisem zrobionej przez siebie profesji.

Wymyślona przeze mnie profesja została Arturowi przedstawiona, jednakże daleki jestem od tego by go naciskać aby ją autoryzował. Jest zdecydowanie więcej ważniejszych materiałów do zrobienia niż dodatkowa profesja do KC. Jeśli będzie taka możliwość w odpowiednim czasie będę przekonywał Artura do jej wprowadzenia, podobnie jak Chronomanty. Ale to nie jest czas najlepszy ku temu.

Proponuje powstrzymać się od złośliwości i przepychanek postowych, co?

Nie ma sprawy Hans, postaram się dostosować.

[czegoj]

Nie ma sprawy Hans, postaram się dostosować.

Ta, widać to w całym poprzednim wpisie. Oj venar, venar.

Tylko przykład:

Z informacji po zjeździe, wpisów Nevera - wynika co innego.

W takim razie czytasz informacje na portalu bez zrozumienia.

Dobrze, że przynajmniej Ty wszystko rozumiesz, bo ja również zaczynam rozumieć co raz mniej.

[wasut]

Problem w tym, że pomysł nie wyszedł z chęci tworzenia czegoś nowego, innowacyjnego a ze zwykłej frustracji i buntu wobec autora.

Jeśli tak to widzisz to twoja analiza jest błędna, bo albo nie doczytałeś albo czytasz tak jak zarzucasz innym.
Projekt jest próbą wyjścia z impasu, który stworzył się po publikacji "nowych bogów". Bo stała się rzecz, której się dużo osób obawiało (choć nie ja). Nowe (skrajnie szczątkowe) materiały sprawiają że trud i pasja fanów mających i warsztat i pomysł idzie na marne i staje się materiałem pobocznym. Niezgodnym z wizją ASową. Sam się tym bardzo zdziwiłem że tak delikatnym ruchem autor zdelegalizował kawał dobrej twórczej pracy. Zero odzewu na próby propozycji wspópracy nieingerującej i do tego nie zawalającej ASa potrzebą siedzenia i czytania forum, ot wystarczy zdawkowe tak lub nie. Brakło takiej deklaracji. Jeśli dalej uważasz że ten pomysł to próba dokopania ASowi to moje mniemanie o tobie bardzo spada.
Cały pomysł tego działania to obejście wszystkich przeszkód szerokim łukiem i pójście w stronę gdzie nie będziemy kolidowali i psuli sobie nawzajem radości tworzenia. Bo skoro już mają materiały fanowskie być apokryfami to twórzmy je jako takie właśnie, z pełną swobodą wynikającą z tego stanu rzeczy. Bez późniejszych zdziwień czy zawodów.

[venar]

Żeby nie zaogniać jeszcze bardziej sprawy, nie będę dalej się wypowiadał w powyższym temacie.

[wasut]

Aj tam zaognianie - dyskusja. Nie widzę potrzeby wycofywania się ze sprawy bez jej wyjaśnienia - może się mylę więc mi wyłuszcz gdzie, a posypię głowę popiołem. Ale jeśli to ty się mylisz to warto ze skruchą przeprosić tych których działania insynuujesz, że są gówniarskie. Zaognianie nie ma tu nic do rzeczy.

[Przemo]

Pax Romana
Nie ma o co kruszyć kopii. To, że kilka osób chce przesunąć Orcus gdzieś dalej niczego nie burzy i nic nie niszczy. Nie wiem po co ta reakcja Venar.

[mastug]

I ja włączę się na chwilę do tej dyskusji.
Bardzo szanuję Artura Szyndlera za to co stworzył i za jego niezwykłą wyobraźnię. Mój udział w tym projekcie napewno nie jest buntem przeciwko twórcy stytemu. Jeśli ten projek miałby poróżnic portal z AS'ami lub przynieść Im jakąkolwiek szkodę to napewno nie brał bym w nim udziału. Moim zdaniem efekt tego projektu będzie zupełnie odwrotny tzn da dodatkową promocję Kryształom Czasu i dużą ilość materiałów fanowskich. Projekt może zrobić jeszcze coś więcej a mianowicie pozbawić argumentów krytyków systemu. Projekt ten to nic innego jak dobrze udokumentowana wizja przyszłości Orchii stworzona przez mistrzów gry. Możliwość wyboru czy chce się grać w czasach orkowego imperium czy upadku tego imperium zwiększy atrakcyjność systemu jako takiego - da nową opcję dla graczy i MG. Do grania w w nowej rzeczywistości i tak potrzebna będzie "podstawka" kryształów z mechaniką, czarami, bestiariuszem. Mam nadzieję że projekt nie przekształci się w kolejną niekompatybilną z orginałem wersję systemu bo to strata czasu i energii. Dopóki projekt nie zmnienia mechaniki, czarów, przemian itd to jest on zgodny z "podstawką" i mam nadzieję że w tym duchu będzie prowadzony.

[mordimer00]

Ja też uważam, że projekt przeniesienia KC trochę lat do przodu wraz ze zmianami (czyli alternatywne KC), ale bez zmian mechaniki to świetny pomysł dla autorów, skoro mamy tylko info i to szczątkowe od AS'ów, że to czy tamto nie jest zgodne z wizją autora to wtedy przeniesienie się troche do przyszłości świata jest jak najbardziej trafionym pomysłem. Nie będziemy wchodzili im w drogę a sami wniesiemy coś nowego, coś innego do Naszej Wspólnej wizji KC. I też drogi Venar'ze uważam, że sam się nakręciłeś wrogo wobec tego pomysłu, bo co innego zostaję? Czekać na ruch AS'ów? Też szanuję autora za to co zrobił ale... ale właśnie MY też sami chcemy coś zrobić.

[ghasta]

mastug napisał/a:
I ja włączę się na chwilę do tej dyskusji.
(..)

Głos do uwzględnienia, rozumiem że jesteś za i pomożesz pomysłem i mapą

[mastug]

jesteś za i pomożesz pomysłem i mapą

dokładnie tak aczkolwiek dopiero za kilka tygodni

[ghasta]

To super.
Na razie trzeba wyrobić szkielet który będziemy wypełniali, a to jeszcze potrwa.

[czegoj]

Znalazłem jeszcze jedną nazwę u avnara na blogu. Jak dla mnie brzmi bardzo fajnie.

Kryształy czasu - WYBRAŃCY PRZEZNACZENIA

[Arke]

Mi bardziej podchodzi nowe milenium


Jednak sugerowałbym nazwę dopasować do nowej historii; czyli:
Załóżmy że ustalamy że nasza wersja toczy się tysiąc lat do przodu gdzie archipelag centralny stał się kontynentem ble ble ble zaś pająkoludzie rozmnożyli się na tyle i na tyle poszli do przodu że na poważnie postanawiają zdobyć kontynent, albo nawet już okupują go w 80%.
W takim razie idealnym podtytułem byłby czas pająków czy coś w ten deseń.