Społeczność smocza

[8art]

Jak sobie wyobrażacie społeczeństwo np Czerwonych Smoków z Imperium Czerwonego Zmierzchu, lub Srebrnych? Jaką mają strukturę, jak i czy są smocze miasta, jak wyglądają? Z czego takie państwa się utrzymują? Jakie ma stosunki międzynarodowe;)? Jak wygląda smocza armia?

[Mrufon]

IMO smoki wykorzystują rasy inteligentne do obsługi. To ludzie (lub inna rasa) budują im zamki, hodują bydło. Smoki są obiektem kultu bądź potężnymi suwerenami. Dają swoją potęgę w zamian za to, czego z przyczyn obiektywnych same nie mogą zrobić (czynności manualne, hodowla).
Smocza armia? Pewnie częściowo złożona ze smoków - np. mogą stanowić z 10% kontyngentu, reszta to sługi na pojazdach (wozy z greckim ogniem), katapulty miotające ogniste kule. Do tego wojsko konwencjonalne - jazda i piechota.

[Treant]

Mrufon napisał(a):
Dają swoją potęgę w zamian za to, czego z przyczyn obiektywnych same nie mogą zrobić (czynności manualne, hodowla).

Smoki potrafią zmieniać postać - wystarczy, że zjedzą przedstawiciela jakiejś inteligentnej rasy i już mogą zajmować się czynnościami manualnymi i nie tylko.

[Mrufon]

Tak, ale sądzisz, że smok (nawet w postaci ludzkiej) będzie latał z taczką na budowie poświęconego mu pałacu?

[Araven]

Uważam podobnie jak Mrufon, w smoczym Imperium smoki stoją na szczycie piramidy, inne rasy im służą, albo ze strachu albo z chęci zysku. Ew smoki są obiektem kultu np.

[deliad]

Smoki jako istoty na wskroś magiczne, powinny do większości czynności wykorzystywać magię. Np do budowania miast, np telekineza ( i taczka niepotrzebna).

Co do hierarchii do widziałbym ustrój terytorialno - wasalny. Jako, że smoki rosną przez całe życie - oznaką potęgi i modrości jest wielkość, a że samice są największe to idąc tym tropem Królową powinna być najstarsza samica i wspierać się na doradztwie "rady starszych". Każdy smok miał by kontrolę na określonym terytorium i żył by z niewolniczej pracy humanoidów.
Smocze miasta widzę jako siedzibę rodziny smoczej ( samica z młodymi, samce powinny poza okresem kopulacyjnym prowadzić samotniczy tryb życia).
Niedostępne dla nielatających istot szczyty gór z kompleksem pomieszczeń dla smoków i niewolników. Z otworami w pionowych ścianach górskich.

Utrzymywać, się powinny z niewolnictwa, ale zhierarchizowanego. Niewolnicy/czciciele z podziałem na klasy zawodowe. Rolnicy, górnicy, jubilerzy itp.
Stosunki międzynarodowe.... Wydaje mi się, że powinny być mocno ograniczone. Ziemię smoków powinny być zamknięte dla obcych, a jedyne kontakty nawiązywane przez emisariuszy - smoki w ludzkiej postaci.
Armię widzę jako formację jedynie smoczą. Niewolnicy nie powinni iść pod broń. Taktyka typowo smocza - samica jako "lotniskowiec" dla mniejszych -samców. Ataki głównie w postaci nalotów. Bitka na full kontakt w ostateczności.
Mogą też przyjmować humanoidalną postać i jako szpiedzy siać defetyzm we wrogiej armii itp działania wywiadowcze

[vampire1308]

Smoki no cóż myślę,że smoki raczej budują/zajmują pieczary,a raczej miast nie posiadają. po za tym nie może ich być dużo. i albo jest jeden największy i najpotężniejszy przywódca (czerwone smoki), albo rada (srebrne smoki),która o wszystkim decyduje.
jeżeli chodzi o niewolników lub wyznawców to jak najbardziej się zgadzam, chociaż dobre raczej by współpracowały z innymi rasami, a złe zniewalały.
Po za tym gdyby smoki miały własne miasta i armie to na pewno orki już by nie rządziły:P:P:P
ale to tylko taki pogląd laika w tym temacie...

[Denver]

Przychylę się do opinii Wampira. Jak dla mnie smoki, to mogą mieć "miasta" co najwyżej. Żyją sobie jak bizony - zajmują jakieś terytorium, ale to nadal zwierzaki, tylko inteligentne i posługujące się magią. Po co im miasto? Pałace? Nie zrównujmy smoków do ludzi. Smokom zapewne nadal może zależeć na gromadzeniu skarbów, ale, do cholery, miasta??

[venar]

A nie lepiej zajrzeć do artykułu o smokach? :

Archipelag Pajęczy i Smocze królestwa:

Na południu od równika, na północnych wybrzeżach kontynentu Anghor istnieje kraina nazywana Smoczą Domeną właśnie tam mieszczą się Smocze Królestwa. Każde smocze państwo podlega innemu gatunkowi smoka. Największymi obszarami władają największe smoki. Słabsze gatunki mają małe domeny lub zamieszkują na obszarach silniejszych smoków. Każde smocze państwo ma swojego władcę, stolicę i armię. Smocze miasto to nic innego jak góry, w których stworzono sieć korytarzy i komór. W jednej takiej siedzibie może mieszkać do kilkunastu smoczych rodzin. Najciekawsze są smocze armie. Trzon każdej z nich stanowi smok –matka. Ze względu na wiek i rozmiary ciała nie bierze ona udziału w bitwach. Pełni za to rolę lotniskowca, przewożąc na swym grzbiecie na olbrzymie dystanse do kilkunastu dorosłych smoków. Dowodzi ona całą armię i opiekuję się rannymi. Na grzbietach matki i innych dorosłych osobników przewożeni są dodatkowo smoczy ludzie – ardraco. Wykorzystywani są do walki w miastach i walk z mniejszymi istotami. Bardzo duże znaczenie mają smoczy sprzymierzeńcy. Mogą być nimi rycerze, jak i liczne oddziały ras
wspierających smocze królestwo.
Władcami smoczych królestw są największe smoki – praojcowie. Nie oddalają się oni od swych stolic. Ich ogromne zdolności mentalne tworzą z nich supergeniuszy. Wśród śmiertelników sprawiają oni wrażenie wszystkowiedzących bogów. Charakterystyczne dla Smoczej Domeny są klany Smoczych Łowców. Każdy gatunek ma swój klan, który odpowiedzialny jest za dostarczanie żywności do miast. Klan tworzą największe smoki. Polują najczęściej na wieloryby i inne istoty o godnych uwagi rozmiarach ciała. Są bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania każdego smoczego królestwa Podczas wojny przydzielana jest m eskorta smoczej armii.

[Denver]

czyli miałem rację

[deliad]

Jakby zmienić smoczych ojców na smocze matki to i moja wizja z grubsza by pasowała.
Można by ten krótki opis nieco rozwinąć.

[vampire1308]

dokładnie. ogólne pojęcie nam się zgadza. choć jakoś ciężko mi wyjaśnić,że ogromna matka przewozi na grzbiecie inne smoki....
Jakoś tak nie po smoczemu....
:):)

[8art]

Mnie tez smoczyca lotniskowiec noe bardzo podchodzi. Zreszta jak wielka roznica musialaby byc pomiedzy samica a doroslymi samcami... Ale zarys jest ok

[vampire1308]

wiesz czytam teraz dragonlance i tam po smoczej czystce i wsysaniu energii z pokonanych smoków to są ogromne a największa jest właśnie czerwona smoczyca,ale nie nosi nikogo na grzbiecie:):):)

[deliad]

Nie było by to pierwszyzną gdyby dymorfizm płciowy był tak skrajny.
Osobiście przypadł mi do gustu styl walki z "lotniskowcami".

Aż nasuwa się "amerykański" pomysł na wyniszczenie najstarszych smoków.
Armia wielorybników niszcząca bazę pokarmową tych kolosów