Krasnoludzkie dywagacje

Awatar użytkownika
Oggy
Reactions:
Posty: 766
Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Post autor: Oggy » 11 czerwca 2013, 15:03

Mogę napisać o małżeństwach, już kiedyś robiłem szkice do takiego artykułu, ale wtedy temat krasnoludów nie był specjalnie na topie.
astrolog/alchemik 10/10 POZ

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 11 czerwca 2013, 15:53

Jeśli koszal nie będzie miał specjalnych chęci to mogę się wziąć za brododzierżców. Od razu mówię, że ja widziałbym to jako zawód lokalny ze szczegółowym rozbiciem i statystykami na konkretnych poziomach szczebla kariery.

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Post autor: deliad » 11 czerwca 2013, 18:03

Pamiętajcie o Zasadach Wzajemnej Zgodności :). Piszcie tak, żeby wasze teksty były spójne i nawzajem sobie nie przeczyły. Niech się uzupełniają. No cóż w takim razie ja wezmę kastratów, choć to delikatna sprawa, więc będę musiał to poważnie podrasować, żeby wpasować w kulturę małej rasy.

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 11 czerwca 2013, 18:57

czegoju- od samego początku proponowałem, byśmy pisali teksty bez statystyk, by były uniwersalne, bo każdy i tak operuje własną mechaniką. Wrzucając statsy do jednej części artykułu powinniśmy to zrobić i w innych jego fragmentach. W ten sposób wrócimy do punktu wyjścia- zastoju, który zaprzeczy wspomnianej Wzajemnej Zgodności także i pod tym względem.

Dlatego zanim cokolwiek pojawi się jako treść zbiorcza sugeruję, by ściśle kontaktować się ze sobą- np opisując brododzierżców, należałoby wskazać ich siedzibę, ktąrą osoba zajmująca się artem o mieście powinna uwzględnić w swoich rozpiskach.

Denver
Reactions:
Posty: 1660
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 11:26

Post autor: Denver » 12 czerwca 2013, 12:43

To teraz chciałbym wtrącić trzy grosze:

-kobiety krasnoludzkie i popęd płciowy. Może nie do końca mnie zrozumiecie, ale spróbujmy. Krasnoludy tak bardzo pogrązone są w wydobywaniu bogactw i ich poszukiwaniu - czyli na przykład wypraw eksploracyjnych na nowe tereny, że popęd płciowy jest u nich bardzo słaby. ALE spłodzenie potomka, czy również posiadanie żony, to taki swoisty cel w życiu (posadzić drzewo, spłodzic syna i zbudować dom). Rodzina oznacza najwyższy możliwy prestiż w danej kaście. A że krasnoludki, właściwie nieustannie są w ciąży, albo karmią, to i prokreacyjny seks odbywa się rzadko. W związku z tym, krasnoludy oddają się ciężkiej wyczerpującej pracy, osiągając mistrzostwo w kowalstwie, górnictwie, obróbce kamieni, budowaniu, itp ORAZ poszukiwaniu nowych złóż szlachetnych minerałów i metali. Zgodnie z artem o krasnalach, czeka na nich (nawet pod ziemią) wiele niebezpiecznych stworzeń, urwiska, osunięcia skał, konkurencja orków, zatem zrozumiałe jest, że część z nich nie wraca, a czasem giną całe wyprawy. Jako, że jest to sposób na osiągnięcie sławy i bogactwa - czyli środek do celu, jakim jest małżeństwo - jest to popularny, szczególnie wśród młodych krasnoludów, sport.

-sprawa chłopstwa. Przychylił bym się tutaj do specyficznej Kasty. Należy tylko odpowiednio podzielić społeczeństwo. Wtedy niejako klasa społeczna Niższa - jest po prostu odniesieniem ze świata "na powierzchni", który nie rozumie do końca systemu kastowego, więc szukano wspólnego rozwiązania. i tak powinniśmy wyróżnić co najmniej Kastę Rzemieślniczą, Kastę Niską (za cholerę nie potrafię teraz wymyślić jakiejś sensownej nazwy - chodzi o wszelkiego rodzaju uprawy, łowiectwo, rybactwo, hodowle, etc), i Kastę Rządzicieli, która jest mało liczna, ale potężna (władza i bogactwo). W związku z poniższym, pomyślałbym też nad

-Kasta Upadłych (niechcianych, itp) - widzę, że bardzo chcecie wszystkich kastrować mechanicznie. Dla mnie - bazując na powyższym (niski popęd) - równie dobra jest kastracja chemiczna. należący do owej kasty (już mniejsza jak tam trafili) piją w miarę regularnie jakiegoś grzyba - coś na kształt chemii w konserwach dla wojska. Jako, że ich poczucie honoru, czy też samozaparcia jest bardzo wysokie, uznają to słuszną karę/przekleństwo/ tak ma być i nie uchylają się od tego, służąc jak trzeba (czyli pomagając w każdy możliwy sposób, zależnie od potrzeb społeczeństwa). Jednocześnie tacy "kastraci" z największą ochotą patrolują niebezpieczne korytarze nowych siedzib, szukając uwolnienia w śmierci, gdyż duma nie pozwala im na popełnienie samobójstwa sensum stricte. (co innego atak na silniejszego przeciwnika)

-Brak magów. Jakoś przypadli mi do gustu jako rasa mocno inżynieryjna. W mojej kampanii krasnale potrafią tworzyć golemy, jako tanią w utrzymaniu siłę roboczą, zdolną dotrzeć tam, gdzie siła żywa nie może. Do tego wyobrażam sobie krasnoludzkich żeglarzy w łodziach podwodnych, napędzanych siłą mięśni, z kuszami posiadającymi magazynki, wrotami niczym zamkowe bramy, których ludzkie wyobrażenie nie potrafi ogarnąć. I tutaj powinna się kryć krasnoludzka przewaga. Uprzemysłowienie wydobycia, mechanizmy z kołami zębatymi, przekładniami, itd. Co nie wyklucza umagiczniania "na zewnątrz"

Na razie tyle na szybko
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 12 czerwca 2013, 14:11

Pomysł jak widzę na takie przedwarhammerowe krasnoludy, stojące u progu odkrycia progu.
Nie ryzykowałbym z tym, bo wyłożymy się znowu na pytaniu: "Dlaczego wielorasowy, długowieczny świat KCtów jest zacofany?"

Natomiast kastracja chemiczna nie jest zła. Alchemicy do roboty.

Co do uwarstwienia społeczeństwa- nie mam przekonania. Chcielibyśmy nałożyć na taki podział typowo ludzki schemat, tymczasem u niskiego ludu mogłoby to wyglądać inaczej.

np
- w obliczu problemów z wyżywieniem podziemnych społeczeństw tacy łowcy żywności- czy to rolnicy, czy myśliwi mogliby być warstwą o wiele bardziej istotną, niż ma to miejsce u ludzi,

- robota górnika, który w każdej chwili może się natknąć na niebywałe bogactwo, nadto wykonuje zakładany podstawowy zawód rasy (skoro idziemy schematami) powinna wiązać się z pewnym prestiżem i szacunkiem, to górnictwo napędza rozwój rasy, dzięki niemu kwitnie handel i cała reszta,

- brak magów, może być, tylko po co? Magia jest przydatna, jednakże traktując krasnoludy jako rasę o utylitarnym podejściu do życia okraszoną solidną szczyptą tradycjonalizmu możnaby uznać, że kranoludy parają się tymi aspektami magii i konkretnymi czarami, które są przydatne w poszukiwaniu i wydobyciu złóż, kowalstwie i wojnie*

* ta gwiazdka mówi o tym, że zamiast broni prochowej mamy do czynienia z idiotoodporną przenośną wyrzutnią magicznych pocisków (aczkolwiek to tylko sugestia i wcale mnie samego nie przekonuje uwarhemmerowianie KCtowych krasnoludów).

I ja na szybko, bo trzeba obiadek zrobić :D

Awatar użytkownika
Oggy
Reactions:
Posty: 766
Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Post autor: Oggy » 12 czerwca 2013, 15:46

to i prokreacyjny seks odbywa się rzadko.
Za to rekreacyjny może odbywać się całkiem często.

Pamiętajmy że krasnoludy mogą posługiwać się magią kleryczną, więc nie jest ona im zupełnie obca. I powtarzam - AS wspominał kiedyś o krasnoludach czarodziejach.
astrolog/alchemik 10/10 POZ

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 14 czerwca 2013, 09:08

A ja proponuję proście z tymi krasnoludkami.
Skoro to taki skarb, to trzeba go wychować i wywianować. Jak się do tego ma 10 ciu synów, albo takie 3 córy, to powstają koszta. Wobec czego czasem taniej jest posłać córę do roboty i niech jej się we łbie nie przerwaca.. hłe hłe..

Połączony z 17.06.2013 13:50:17:
Odświeżam temat.

Czegoj, chcę współtworzyć brodzodzierżcó- podrzuć mi swój koncept na pw, zbudujmy to razem.

Do innych zdeklarowanych- konkretnie kto co bierze i to ZROBI?
Ostatnio zmieniony 17 czerwca 2013, 13:50 przez koszal, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Oggy
Reactions:
Posty: 766
Rejestracja: 13 lipca 2009, 15:05
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/Oggy
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Post autor: Oggy » 18 czerwca 2013, 09:45

Potwierdzam, że biorę małżeństwa pod warunkiem, że nie ciśniecie bardzo z terminami. Za miesiąc wyjeżdżam na dwa lata i mam sporo zajęć.
Powiedzmy że potrzebuję trzech tygodni, może być?
astrolog/alchemik 10/10 POZ

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 18 czerwca 2013, 12:28

już myślałem, że napiszesz po powrocie VVV

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Post autor: deliad » 18 czerwca 2013, 13:09

Ja biorę kastratów. Tyle, że mam spore obciążenie w pracy. W lipcu się trochę rozluźni, to skrobnę.

Denver
Reactions:
Posty: 1660
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 11:26

Post autor: Denver » 18 czerwca 2013, 14:07

deliad - a jacy będą kastraci? mechanicznie obrzynani?
"Wikingowie dzielili rany na ?miertelne i nieistotne i znaj?c ich do?wiadczenie pewnie mieli racj?. " Oggy

Awatar użytkownika
czegoj
Site Admin
Reactions:
Posty: 3837
Rejestracja: 18 listopada 2008, 23:34
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times
Kontakt:

Post autor: czegoj » 18 czerwca 2013, 14:40

Czegoj, chcę współtworzyć brodzodzierżcó- podrzuć mi swój koncept na pw, zbudujmy to razem.
Ja na razie odpadam. Póki stan psychiczny się nie zmieni nie ma na co liczyć, że się za coś zabiorę.
Za miesiąc wyjeżdżam na dwa lata i mam sporo zajęć.
A gdzie się wybierasz jak można zapytać i czy będziesz miał tam dostęp do nas, czy tracimy kontakt na dłużej?

koszal
Reactions:
Posty: 2787
Rejestracja: 15 marca 2012, 13:35
Been thanked: 1 time

Post autor: koszal » 18 czerwca 2013, 15:17

Denver napisał(a):

deliad - a jacy będą kastraci? mechanicznie obrzynani?
Coś Ty, będzie specjalny mithrilowy młotek do tłuczenia i jadeitowe kowadełko. A jaja będzie tłukł Wielki Kowal Urn, zwany potocznie dziadkiem do orzechów :)
Nie mogłęm się powstrzymać przed dodaniem rózowości tematowi :D taki mały żarcik :)

Awatar użytkownika
deliad
Reactions:
Posty: 3638
Rejestracja: 28 marca 2010, 10:24
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Nickpage: https://krysztalyczasu.pl/profile/deliad
Has thanked: 5 times
Been thanked: 52 times

Post autor: deliad » 18 czerwca 2013, 16:00

Ujmę oba sposoby kastracji. Chemiczny dla noworodków ( preparaty zatrzymujące rozwój jąder i drugorzędnych cech płciowych). Kastracja krwawa będzie dla przestępców i tych, którzy stracili honor...
Pozostaje kwestia tych krasnoludów, którzy z własnej woli "usuwają się w cień". Czy z nich robić kastratów czy nie?

ODPOWIEDZ