Forum KrysztalyCzasu.pl

Co do pedekow to myślę że powinieneś choć nieco kapnac dla graczy którzy pisali więcej niż inni lub bardziej klimatycznie. Bylby to element motywujący tych mniej angażujących się w pisanie. Oczywiście jeśli chcesz by pisano więcej bo jeśli uważasz ze jest ok, no to...

Myślę że warto też pogadać o postaciach.

Hmmm masz rację, ale mój Mistrz zawsze powtarzał "nie rozpieszczaj graczy"
W taki razie podsumujmy:

Keth: 100
El: 100
Suriel: 100
Denver: 70
Maciej: 70
Vojtas: 50 (pisał mi na PW, że ma kłopoty techniczne/inne ale może wróci do przygody)

Myślę ze Denverowi należy sie ci najmniej dycha więcej.

Bardzo fajnie gra mi się z Diomedesem i Barca. Drago też ma swoj lapidarny wojskowy styl.Mam wrażenie że z Navigatora da się wycisnąć znacznie więcej. Chcialbym jakoś zachęcić Macieja ponieważ na podpowiedzi to nie ma co liczyć z mojej strony. Sam gram pierwszy raz w RT i choć przypadł mi do gustu to nie mam pojęcia jak grać jego postacią.
Mogę jedynie podpowiedzieć że na jego miejscu zacząłbym od psychiki. Widzę paranoicznego Seneszala, logicznego Magosa i zdawkowego Drago natomiast navigator jeszcze jest nie odkryty.

Fajnie że Karfan podrzuca opisy zwyczajnego życia na okręcie. Pojawiaja się nowi NPC przez co mostek zaczyna się wypełniać. Mam ochotę nieco dołożyć do tego procesu kreacji tak jak dokłada Magos ( Eugenia) czy Seneszal i jego silnousta Nadia. ..

Edit: na zachętę dostali jeszcze po 20

Oczywiście budowanie życia na okręcie i relacji jest ze wszech miar pożądane i dobrze widziane, ale zdaję sobie sprawę, że El'owi i Kethowi jako znawcom realiów tego świata jest dużo łatwiej. Dlatego oceniam raczej barwność i kwiecistość opisów niż dokładność techniczną - zatem i Denver i Maciej mogą się wykazać

Denver się wykaże jak będzie jakas kolejna taktyczna akcja

No dobra szaleństwo zakupów. Za 100 pd mogę hmmm...
Mam wziete prowadzenie statkow z tytuku imperial navy homeworld. Widzę że mogę też kupić tą umijetnosc z tytulu znalezienia się tej samej umiejętności na liście profesji Rogue Tradera. Pytanie zatem czy mogę to kupic czy nie. A jeśli tak to czy mogę dostać miast umiejętności takent. Gdzieś czytałem ze jak zachodzi tska sytuacja jedbego skill z dwóch miejsc to tak można.
Nie chcę pobierać zawodu Krixowi ale nie wiem czy on jeszcze będzie grał. A jaj istotny jest dobry pilot w przygodzie już się przekonaliśmy.

co moze robic nawigator jesli nie nawiguje? ryć w mapach chyba...
MG,ile mam luźnych pd?

Z takim podejściem to ta postać powinna byc niegrywalnym NPCem a hednak twórcy gry myśleli inaczej.

Nawigator może być bardzo skomplikowaną postacią, miłośnikiem opery, wyrafinowanym koneserem dzieł sztuki. Może spędzać wolny czas na studiowaniu starych dzieł okultystycznych bądź próbować tworzyć własne mapy astronawigacyjne. Odkrycie Svarthu musiało przecież wywrzeć na nim jakieś wrażenie, prawda? Dlaczego nie napisać o tym?

Poza tym postać składa się z jakiegoś charakteru. Na przyklad Morgan to lekki choleryk ze szczyptą megalomani. Z jakiegoś wyglądu/stylu w ubieraniu oraz manier zachoeania. Niektórzy posiadają też jakieś hobby. Kapitan zbiera modele okrętów na ktirych służyl oraz pasjami przegląda stare, niegdyś zdobyte schematy i opisy różnych okrętów.

Suriel sprawdzę jak to jest z tym dublowaniem - nie wiem jednak czy jest sens zastępować Krixa. Postać ma dobre charakterystyki i czy wróci czy nie to ja ją będę prowadził pod Twoje dyktando. Pomyśl co Ci może być potrzebne w miejscach gdzie Krixa może nie być...

Hmm... patrze i patrzę ale miejętności łóżkowych nigdzie nie widzę w spisie Rogue Tradera....

Suriel tu jest odpowiedź na pytanie co się dzieje, jak bierzesz jeszcze raz ten sam skill:

"The first time an Explorer acquires a skill, he is said to have that skill trained. Sometimes an Explorer will have the
opportunity to acquire the same skill more than once. When an Explorer gains a trained skill for a second time, he gains
Skill Mastery in that skill, which grants a +10 bonus to all Skill Tests made with that skill. If the Explorer later acquires
that same skill a third time, his Skill Mastery bonus increases to +20. An Explorer cannot acquire the same skill more than
three times."

Nigdzie nie znalazłem nic o zastępowaniu skila (z wyjątkiem cechy Press-Ganged, ale to się robi raz przy kreowaniu postaci). Jak ktoś coś znalazł to poproszę o stronę

Pracę nad moim tajnym projektem będę kontynuował po wyjściu z osnowy, zdaję się że teraz pora jest odrobinę nieodpowiednia

Po namyśle postanowiłem dorzucić Maciejowi jeszcze trochę pomysłów do wkomponowania we własne wstawki fabularne (bo szkoda mi trochę postaci, która stała się nieszczęśliwie płaska i jakby wyłączona poza resztę grupy).

Powróćmy na chwilę do dramatycznych wydarzeń w Port Wander. Macharius powinien wciąż przejawiać wzburzenie na myśl o tamtych zajściach. Ktoś dokonał zuchwałego rajdu na kancelarię Visscherów, zabił jej zwierzchnika, a nasz BG ledwie uszedł stamtąd z życiem. Na miejscu Macieja starałbym się jak najszybciej uzupełnić wiedzę na temat konsekwencji tego wydarzenia. Czy w Port Wander jest już nowy konsuliarz, czy sprawcy zostali zidentyfikowani? Zabiegałbym u Morgana o zgodę na skontaktowanie się poprzez pokładowego astropatę z chórem w Rubiconie, aby w ten sposób przekazać swe pytania do kancelarii.

Następny rodzaj emocji mogący pojawiać się w postach to zaznaczona już w poprzedniej fabularce ekscytacja na myśl o trwałym naniesieniu na mapy Visscherów lokalizacji Svardu. To będzie pierwszy system odkryty niejako samodzielnie przez Machariusa? A co z powodem braku jego sygnatury na obecnych mapach? Przecież wcześniej jakiś Visscher już tam był z dziadkiem Morgana? Dlaczego zataił istnienie Svardu? Jakie osobiste korzyści z rozwikłania tej zagadki chciałby uzyskać nasz Nawigator?

W tle wciąż pozostaje temat zaaranżowanego małżeństwa Machariusa - czy Nawigator o nim zapomniał? Ten wątek również mógłby się pojawił w fabularyzowanych opisach zarezerwowanych dla Visschera. Dodam jeszcze, że brakuje mi też punktu widzenia BG na nowych członków załogi (czyt. Morgana i Diomedesa).

Wiem, że to może zabrzmieć dla niektórych bluźnierczo, ale status społeczny naszych postaci, ich ogromne wpływy i osobiste aspiracje są doskonałym punktem wyjściowym do pisania fabularek rozbudowanych do poziomu tych z sesji w Świecie Mroku.