Zjadacze Ciał

Pewnej pięknej bezchmurnej nocy we frankańskiej Bretonii doszło do niewytłumaczalnego zjawiska, które zdumiało i zatrwożyło stacjonujących w tym regionie anabaptystów. Daleko na północy słup ognia wystrzelił bez ostrzeżenia pod dziwnym kątem w niebo, rozpalając gwiaździste przestworza i przemieniając noc na kilka sekund w pełen ruchliwych cieni dzień. Źródło tego rozbłysku pozostaje tematem zagorzałych debat i niezgłębioną tajemnicą, przez niektórych wiązaną… Czytaj dalej